Andriej Kudriaszow z Lubelskiego Węgla KMŻ zawieszony przez GKSŻ na cztery mecze

Cała sytuacja to pokłosie wydarzeń, do których doszło w ostatnim meczu „Koziołków” z Ostrovią Ostrów Wlkp. W czternastym biegu, przy podwójnym prowadzeniu gości, oraz jednopunktowym w całym meczu, jadący na ostatniej pozycji Kudriaszow upadł na tor i doprowadził do przerwania wyścigu. W powtórce osamotniony Karol Baran dał gospodarzom remis i o końcowym wyniku przesądził ostatni bieg, który zakończył się po myśli lublinian. Po meczu w ekipie z Ostrowa zawrzało. Trener i działacze klubu stwierdzili, że Kudraiaszow złamał zasady fair-play, bo celowo upadł na tor i doprowadził do powtórki biegu. Sędzia zawodów, którym był Maciej Spychała z Opola, ukarał Rosjanina czerwoną kartką i opisał wszystko w protokole. Na podstawie tego raportu Główna Komisja Sportu Żużlowego ukarała zawodnika LW KMŻ odsunięciem od czterech meczów oraz grzywną pieniężną. W uzasadnieniu decyzji czytamy m.in., że Kudriaszow „nieatakowany przez innego zawodnika zanotował upadek, po którym nie podnosił się z toru powodując przerwanie biegu. Sędzia zawodów zakwalifikował zdarzenie, jako wymuszenie przerwania biegu (…). GKSŻ po zapoznaniu się z całokształtem okoliczności sprawy, dokumentacją zawodów oraz zapisem audiowizualnym spotkania, podzieliła ocenę sędziego zawodów oraz zakwalifikowała zachowanie zawodnika jako niesportowe (…).” Działacze Lubelskiego Węgla KMŻ nie zgadzają się z tą decyzją. – Kara jest zbyt surowa – uważa Dariusz Sprawka, prezes klubu z Lublina. – Nie zostawimy tak tej sprawy. Będziemy się odwoływać od decyzji GKSŻ. Pomożemy też Andrejowi uregulować grzywnę za czerwoną kartkę. Ostre wypowiedzi o Kudriaszowie przedstawicieli klubu z Ostrowa, głównie na łamach portalu sportowefakty.pl, wywołały też protest lubelskich kibiców ze stowarzyszenia Speedway Euphoria. W liście otwartym do redakcji portalu i działaczy Ostrovii fani lubelskiego żużla napisali m.in., że radzą skupić się trenerowi i prezesowi klubu „na zmobilizowaniu wszystkich swoich zawodników do skutecznej jazdy w kolejnych spotkaniach, bo postawa dwóch z nich, a nie upadek Andrieja Kudriaszowa, zadecydowała o porażce ostrowskiej drużyny” oraz, że „W przypadku dalszej aktywności wyłącznie w mediach podobnie będzie 7 lipca w Ostrowie”.