Vitaly Popkov wygrał I etap Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego \"Solidarności” i Olimpijczyków

Miejscem rozpoczęcia tego jednego z najważniejszych w krajowym kalendarzu wyścigu był Lublin. Na Placu Litewskim rozstawiono miasteczko etapowe, a kibice mieli niepowtarzalna okazję zobaczyć jak wygląda peleton od środka. Na liście startowej pojawiło się kilka znanych nazwisk. Najbardziej rozpoznawalną postacią w stawce był Angelo Furlan. Włoch ścigający się w duńskiej ekipie Christina Watches ma na swoim koncie m.in. dwa zwycięstwa etapowe w Tour de Pologne. – Start tej prestiżowej imprezy w Lublinie jest wielkim wyróżnieniem dla naszego miasta. W sposób konsekwentny popieramy promocję Lublina poprzez wydarzenia sportowe. Dzięki temu stajemy się bardziej rozpoznawalni na arenie europejskiej – powiedziała Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, zastępca prezydenta Lublina. W dobrym humorze tuż przed startem był również Zbigniew Piątek, manager młodzieżowej reprezentacji Polski. – Zawodnicy są bardzo zmotywowani. To nasz ostatni start przed mistrzostwami Europy. Walczymy o zwycięstwo, choć stawka jest bardzo silna. Plan minimum to wygranie jednego etapu – powiedział Zbigniew Piątek. Tym razem w \"biało-czerwonych” barwach nie pojechał żaden przedstawiciel Pogoni Mostostal Puławy, choć w kręgu zainteresowania selekcjonera byli Przemysław Sobieraj i Arkadiusz Owsian. Przyjacielska atmosfera znikła niedługo po starcie ostrym w Niedrzwicy Kościelnej. Bardzo szybko od peletonu odskoczyła trójka kolarzy – Czech Jiri Hudecek (Bauknecht-Author), Niemiec Jonas Koch (LKT Team Brandenburg) i Ukrainiec Vitaly Popkov (ISD Continental). Ucieczka dość szybko zyskała znaczącą przewagę, która sięgnęła nawet blisko szesnastu minut. Peleton długo nie traktował poważnie harcowników, a w samotną pogoń rzucił się jedynie Marcin Urbanowski (Wibatech-Brzeg). Jego pościg zakończył się jednak niepowodzeniem. Nonszalancja grupy zasadniczej została skarcona, bo trzech śmiałków wjechało na ulice Krosna z blisko trzyminutową przewagą. Na ostatnim metrach od towarzyszy ucieczki oderwał się Popkov i samotnie wpadł na metę. Peleton pojawił się na niej 2 min 30 sek. później. Dzisiaj uczestnicy Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego \"Solidarności” i Olimpijczyków przeniosą się na Śląsk i będą rywalizować na trasie wiodącej z Żor do Jastrzębia-Zdroju. Start etapu został zaplanowany na godz. 16.45.