Kolejne zwycięstwa zawodników Uniqa LKKG BGŻ Lublin

– Profil wyścigu wskazywał na ciężki, interwałowy wyścig. Nawierzchnia była nasiąknięta wodą, więc stanowiła dla wszystkich ogromną zagadkę. Już od samego startu trasa wiodła pod górę, a później zaliczyliśmy długi podbieg po błocie. Trudnym elementem było przejście przez potok, w którym woda sięgała powyżej kolan. Na trasie zaliczyłam jeden upadek, kiedy moje hamulce odmówiły posłuszeństwa i wpadłam w krzaki. Jestem bardzo szczęśliwa, że mimo tych wszystkich przeciwności udało mi się finiszować na pierwszym miejscu w swojej kategorii – tłumaczy Patrycja Boguta. Z kolei w Kraśniku odbywały się zawody w duathlonie. Rywalizacja toczyła się na liczącej 27,5 km trasie, z czego 7,5 km należało przebiec, a resztę przejechać na rowerze. Najlepszy w całej stawce okazał się Damian Kowalczyk z Uniqa LKKG BGŻ Lublin, a tuż za nim na metę wpadł jego klubowy kolega Tomasz Sawicz. – To był mój debiut w tej dyscyplinie. Na starcie stanąłem w pierwszej linii, a moim celem na pierwsze kilometry było utrzymanie tempa lepszych biegaczy. Jednak chwilę po starcie zajmowałem już trzecią pozycję, a w połowie pierwszego okrążenia byłem już pierwszy. Nogi niosły mnie tak dobrze, że aż zacząłem obawiać się czy nie narzuciłem sobie zbyt mocnego tempa. W wyścigu kolarskim początkowo jechałem w trzyosobowej grupie, ale szybko zgubiłem rywali i dalszą część dystansu pokonywałem już sam. Ostatni fragment trasy, który trzeba było przebiec, pokonałem już bardzo zachowawczo, bo obawiałem się skurczy. Na metę wpadłem z dużą przewagą nad rywalami. Być może teraz potrenuję pływanie i spróbuję w przyszłym sezonie swoich sił w triathlonie – powiedział Damian Kowalczyk. – Impreza była bardzo dobrze zorganizowana. Słowa szacunku należą się kolegom z Erkado RT Kraśnik za wspaniałą postawę fair play – dodaje Tomasz Sawicz.