Kierowca z Lublina zatrzymał się dziś na rondzie Dmowskiego za toyotą, z której wypadł niedopałek papierosa. Postanowił zareagować.
– Moja reakcja była spontaniczna, grzecznie podszedłem do pani i powiedziałem, że chyba coś jej wypadło. Niestety wyrzucanie niedopałków przez okno samochodu jest nagminne, a według mnie takie zachowanie to po prostu zwyczajne chamstwo. Mam nadzieję, że pani następnym razem skorzysta z popielniczki samochodowej – tłumaczy pan Bartek, który nagranie z wideorejestratora umieścił w mediach społecznościowych.
Reakcja jego znajomych była bardzo pozytywna. – Uczynny z ciebie człowiek – skomentowała jedna z osób.
A jak zareagowała kierująca toyotą? Musiała być zaskoczona obrotem sprawy, bo na filmie widać jak po zapaleniu się zielonego światła inne auta ruszają, a toyota nadal stoi.
– Pani nie podziękowała, widocznie wzruszenie odebrało jej głos – dodaje pan Bartek.
Komentarze