Radosław Kawęcki w finale na 200 m stylem grzbietowym. W piątek przełamanie Konrada Czerniaka?

Dobrze spisał się jedynie Radosław Kawęcki na 200 m stylem grzbietowym. Zawodnik Kornera Zielona Góra uzyskał czas 1.57,99 i awansował do półfinału z jedenastym wynikiem. Najszybszy był Amerykanin Tyler Clary. W półfinale Kawęcki zajął trzecie miejsce razem z Japończykiem Ryosuke Irie. Obaj mieli identyczny rezultat: 1.56,14. Najlepszy ponownie był Clary (1.55,16). O medal Polak powalczy w piątek tuż po godz. 18. W czwartek w Barcelonie rywalizowało jeszcze dwóch innych reprezentantów \"biało-czerwonych”. Mikołaj Michnik i Sławomir Kuczko popłynęli w eliminacjach na 200 m stylem klasycznym. Pierwszy ostatecznie zakończył zmagania z 19 wynikiem (czas 2.11,98), a Kuczko był jedną lokatę niżej (2.12,21). Do szczęścia zabrakło niewiele, bo ostatni zawodnik, który wywalczył awans mógł się pochwalić rezultatem 2.11,71. Najlepszy na tym dystansie w eliminacjach okazał się natomiast Niemiec Marco Koch (2.09,39), który na ostatnich mistrzostwach Europy zdobył w tej konkurencji złoty medal. W piątek po nieudanym półfinale na 100 m kraulem do rywalizacji wraca Konrad Czerniak. Pływak Wisły Puławy na zakończenie swoich startów w mistrzostwach świata powalczy o dobry wynik na swoim koronnym dystansie 100 m stylem motylkowym. W sesji porannej odbędą się eliminacje, a wieczorem półfinały. Z kolei finał zaplanowano na sobotni wieczór. Przypomnijmy też, że dwa lata temu w Szanghaju Czerniak wywalczył na tym dystansie srebrny medal.