Sezon żużlowy wkracza w decydującą fazę. W niedzielę LW KMŻ pojedzie z GKM Grudziądz

Takiego zamieszania w lubelskim klubie nie było już dawno. Po tym jak zawodnicy KMŻ zajęli w rundzie zasadniczej trzecie miejsce i awansowali do fazy finałowej, która wyłoni przyszłego ekstraligowca, zarząd klubu z Al. Zygmuntowskich podjął decyzję o wprowadzeniu… planu oszczędnościowego. Co to oznacza? Zupełnie inny, słabszy skład. Zabraknie w nim miejsca dla czołowych zawodników: Camerona Woodwarda, Daniela Jeleniewskiego, Karola Barana, Macieja Kuciapy i Pawła Miesiąca. To może skutkować kiepskimi wynikami. Ale nie tylko. Decyzja zdecydowanie pogorszyła atmosferę wokół lubelskiego żużla. Czwórka Polaków poczuła się urażona i rozżalona odstawie-niem ich od składu. – To my wywalczyliśmy awans do najlepszej czwórki pierwszej ligi i bardzo nam przykro, iż odbiera się nam prawo do dalszej jazdy w tym sezonie. W momencie ostatecznych rozstrzygnięć w podziale miejsc w tabeli ligowej, to klub powinien wspierać i motywować zawodników a nie karać ich tak bezwzględnie – czytamy w oświadczeniu, jakie żużlowcy przesłali do mediów. Jeleniewski, Baran, Kuciapa i Miesiąc piszą również m.in., że przed podjęciem tej decyzji nie zostały z nimi przeprowadzone żadne rozmowy dotyczące renegocjacji kontraktów, które podpisali przed sezonem. – Otrzymaliśmy jedynie aneks, który tylko pozornie stwarza szanse na polubowne rozwiązanie sprawy. Rozumiemy sytuację klubu i konieczności oszczędzania zatem jesteśmy w stanie podjąć rozmowy z zarządem w tej sprawie. Umowa pod którą podpisuje się prezes KMŻ obniża wynagrodzenia zawodników nawet o 70 procent. Biorąc pod uwagę nasze dotychczasowe starania i solidne przygotowy-wanie się do zawodów są to kwoty, na które nie możemy wyrazić zgody – twierdzą zgodnie zawodnicy. W odpowiedzi, prezes KMŻ Lublin Dariusz Sprawka na łamach portalu sportowefakty.pl stwierdził, że z każdym z zawodników prowadził rozmowy. Zaoferował im wszystko co mógł. Nie przyniosło to jednak efektu. Co dalej? Wszystko wskazuje na to, że w niedzielnym meczu w barwach Lubelskiego Węgla KMŻ pojadą chociażby Tomasz Piszcz, Tadeusz Kostro, Jacek Rempała, Michał Łopczewski, czy Martin Gavenda. Wszyscy przystali na kontrakty zaproponowane im przez zarząd KMŻ. Kibice zobaczą więc zupełnie inną drużynę. W kolejnym spotkaniu, 25 sierpnia, \"Koziołki” zmierzą się na wyjeździe z Lokomotivem Daugavpils. Lubelscy fani speedwaya organizują wyjazd na Łotwę. Jego koszt wynosi 165 zł. Zapisy są prowadzone do najbliższej niedzieli pod numerem telefonu 795 593 915.