Wisła Puławy dzisiaj o godz. 18.30 zagra z Wigrami Suwałki

Po niespodziewanej wpadce z Olimpią Zambrów (0:3) \"Duma Powiśla” w ostatnich tygodniach spisywała się lepiej. Najpierw był remis w Stalowej Woli (1:1), a w minioną sobotę wygrana z Garbarnią Kraków (2:1). Chociaż styl nikogo specjalnie nie zachwycił to dla trenera Jacka Magnuszewskiego ważne były trzy punkty. Mecz z Wigrami będzie poważnym testem dla ekipy z Puław. W końcu drużyna Donatasa Venceviciusa bardzo dobrze rozpoczęła nowe rozgrywki od dwóch zwycięstw i dwóch remisów. A dorobek ośmiu punktów daje im drugie miejsce w tabeli. – Kluczem do osiągnięcia dobrego rezultatu w sobotę będzie przede wszystkim dobra gra w obronie. Chcielibyśmy wreszcie zachować czyste konto z tyłu. Taki plan mieliśmy już podczas meczu z Garbarnią, ale niestety nic z tego nie wyszło, bo w końcówce straciliśmy gola. Trzeba też pamiętać o tym, że przeciwnicy aż cztery bramki strzelili nam z rzutów karnych. Inna sprawa to ciągłe zmiany w defensywie, przecież problemy zdrowotne mieli lub mają Mateusz Pielach i Jason Gorskie. A niedawno do gry wrócił również Mateusz Gawrysiak. W Suwałkach na pewno czeka nas trudna przeprawa, ale chcemy się pokazać z dobrej strony – zapowiada szkoleniowiec \"Dumy Powiśla”. Niestety Wiśle po raz kolejny nie pomorze Jason Gorskie. Amerykanin wznowił już co prawda treningi, ale na razie ćwiczy indywidualnie i przechodzi jeszcze rehabilitację. Do reszty drużyny powinien dołączyć w przyszłym tygodniu. Gospodarze dzisiejszych zawodów za wszelką cenę chcą wywalczyć komplet punktów, żeby wskoczyć na pierwsze miejsce. – Sobotni mecz będzie kolejnym krokiem do upragnionego lidera. Jesteśmy podbudowani zwycięstwem z Motorem (Wigry wygrały przed tygodniem w Lublinie 3:1 – przyp. red.). Życzyłbym sobie, aby w sobotę na Zarzeczu był pełen stadion. Zróbmy wspólnie wszystko, aby trzy punkty zostały tam, gdzie ich miejsce – powiedział na oficjalnej stronie internetowej klubu z Suwałk obrońca tego zespołu Kamil Wenger. CO Z TRANSFERAMI? Od kilku tygodni ciągnie się temat kolejnych wzmocnień Wisły Puławy na pozycji młodzieżowca. Pod okiem trenerów Jacka Magnuszewskiego i Marka Nowaka trenuje obecnie dwóch zawodników. – Okienko transferowe cały czas jest otwarte, więc istnieje szansa, że jeszcze kogoś pozyskamy. Nie chcę jednak zdradzać żadnych szczegółów, kto z nami ćwiczy dopóki nie podejmiemy ostatecznej decyzji – mówi trener Wisły Jacek Magnuszewski.