Lublinianka - Orzeł Przeworsk, dzisiaj o godz. 16. Chełmianka zrewanżuje się Hetmanowi?

Drużyna Marcina Zakrzewskiego liczy na pierwszy komplet punktów przed własną publicznością. Do tej pory w trzech meczach zanotowała u siebie dwa remisy i poniosła porażkę z Avią Świdnik (0:1). – Chcemy wreszcie wygrać i przełamać złą passę na własnym stadionie. Na pewno zagramy bardziej ofensywnie, bo dodatkowo chcielibyśmy też dać kibicom nieco radości. Nie będzie jednak łatwo. Orzeł w weekend pokonał Izolatora Boguchwała 1:0, więc zdajemy sobie sprawę, że ta wygrana doda naszym rywalom skrzydeł, ale my też będziemy bojowo nastawieni – mówi szkoleniowiec Lublinianki. Jacek Paździor i spółka po świetnym początku rozgrywek nieco zwolnili tempo. Na dodatek w ostatni weekend ekipa z Lublina odpoczywała. W efekcie, spadła na 11 miejsce w tabeli. Dzisiaj kolegom nie pomorze Łukasz Gromba, który będzie pauzował za czerwoną kartkę. Po wyleczeniu urazów z zespołem trenują już normalnie Marcin Zapał i Rafał Stępień, ale obaj nie będą jeszcze brani pod uwagę przy ustalaniu składu. Szansę na występ będzie miał za to Filip Ozimek. – Po ostatnich spotkaniach potrzebowaliśmy trochę odpoczynku, dlatego na weekend nie planowaliśmy nawet żadnej gierki. Zresztą cały tydzień ostro trenowaliśmy, więc trochę wolnego na pewno wszystkim się przydało. Co do kontuzjowanych to Marcin Zapał cały czas wraca do zdrowia, a Rafał Stępień ćwiczy z nami od tygodnia i na pewno potrzebuje jeszcze trochę czasu, żeby dojść do optymalnej formy – dodaje trener Zakrzewski. O przełamanie po dwóch z rzędu porażkach u siebie zagra także Chełmianka. Rywalem „biało-zielonych” będzie AMSPN Hetman. Oba zespoły przystąpią do meczu w dobrych nastrojach. Podopieczni Artura Bożyka ograli na wyjeździe Tomasovię (1:0), a zamościanie Stal Kraśnik (4:2). Chełmianka do tej pory jest jedną z pozytywnych niespodzianek nowego sezonu. W poprzednich rozgrywkach po pierwszej rundzie miała na koncie ledwie 10 punktów. Teraz w ośmiu kolejkach uzbierała już 13 „oczek”. Gospodarze powinni być też dodatkowo zmobilizowani, bo kilka miesięcy temu w ramach wojewódzkiego finału Pucharu Polski przegrali z Hetmanem 1:3. Dzisiaj będą chcieli się zrewanżować za tamtą porażkę.