Iskra Spiczyn wicemistrzem Polski w zapasach w stylu wolnym

Gospodarze byli blisko sprawienia niespodzianki. W decydującym meczu przegrali jednak 4:5 z faworyzowaną Slavią Ruda Śląska i ostatecznie musieli zadowolić się wicemistrzostwem Polski. – Nie ma co ukrywać, że to dla nas i tak bardzo duży sukces – podkreśla Tomasz Żuraw, trener Iskry. – Jesteśmy mały klubem z niewielkiej miejscowości. Nasi rywale to prawdziwe instytucje, za którymi stoi sztab ludzi. U nas wszystko opiera się na jednej osobie. Dlatego jestem z takiego wyniku bardzo zadowolony – dodaje szkoleniowiec. O srebrnych medalach dla Iskry przesądziła wygrana 5:4 w spotkaniu z Mazowszem Teresin, które tym samym zajęło trzecie miejsce w zawodach. Czwartą lokatę wywalczył drugi reprezentant woj. lubelskiego na tych mistrzostwach LMKS Krasnystaw, zaś na piątej pozycji uplasował się AKS Białogard. Zmaganiom młodych zapaśników w sali gimnastycznej Gimnazjum im. Jana Pawła II w Spiczynie z uwagą przyglądał się Marek Garmulewicz, który czterokrotnie startował w Igrzyskach Olimpijskich, a w swoim dorobku ma też trzy tytuły mistrza Europy i jeden wicemistrza świata. Teraz jest trenerem kadry narodowej juniorów, a także prezesem Slavii. – W sumie w organizowanym przez nas turnieju zaprezentowało się ok. 30 reprezentantów kraju i medalistów mistrzostw Polski. Walki stały na wysokim poziomie, mecze były zacięte, odwiedziło nas też sporo kibiców – cieszy się Żuraw. W zespole Iskry na srebrne medale zapracowali: Łukasz Rusińki (kat. 46 kg), Konrad Rusiński (50 kg), Marcin Kijko (55 kg), Adrian Dylon, Sebastian Chodun (obaj 60 kg), Bartłomiej Żuraw, Norbert Prewencki (obaj 66 kg), Patryk Pachuta (74 kg), Hubert Mazurek (84 kg), Andrzej Hermanowski (96 kg) i Rafał Skrzypiec (120 kg). Dodatkowo Hubert Mazurek został razem z Tomaszem Kitelem (Slavia) uznany najlepszym zawodnikiem turnieju.