Wzrost cen opłat za ogrzewanie był szeroko komentowany w całym kraju. Nie inaczej było we Włodawie. Na spotkaniu z mieszkańcami o podwyżkach mówił prezydent miasta oraz prezes MPGK.
- W trakcie spotkania z mieszkańcami w sprawie cen ciepła razem z prezesem MPGK wyjaśniliśmy przyczyny zaistniałej sytuacji. Zadeklarowałem również, że nie będzie kolejnych podwyżek. Teraz po wejściu w życie uchwalonej przez Sejm ustawy niezwłocznie przestąpiliśmy do wyliczenia nowych niższych stawek, które obniżą rachunki mieszkańców – mówi Wiesław Muszyński, burmistrz Włodawy.
Wspomniane podwyżki związane były z kryzysem na rynku paliw, który się rozpoczął w maju ubiegłego roku. A te odczuliśmy wszyscy. Wtedy to miejskie przedsiębiorstwo zaczęło pokrywać część kosztów.
- Wejście w życie ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw oraz niektórych innych ustaw dało nam możliwość ustalenia nowych niższych stawek za ciepło. Co też niezwłocznie uczyniliśmy – mówi Hubert Ratkiewicz, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej.
Jak to ma wyglądać w praktyce? Jak informuje miejska spółka od 1 marca po wprowadzeniu zmian w ustawie średnia cena za gigadżula spadła średnio o 3,50 zł. Od kwietnia zaś rachunki za ciepłą wodę spadną średnio o 10,90 zł za osobę.
