W niedzielę w Końskowoli mecz na szczycie IV ligi: Powiślak - Górnik II

O punkty muszą powalczyć zwłaszcza zawodnicy z Rejowca, bo po trzech z rzędu porażkach nastroje w zespole nie są najlepsze. Pozostałe sześć spotkań zostanie rozegranych w niedzielę. Najciekawiej powinno być w Końskowoli, gdzie trzeci w tabeli Powiślak podejmuje lidera – rezerwy Górnika Łęczna (godz. 15). Zgodnie z terminarzem spotkanie powinno się odbyć w Łęcznej, ale przeniesiono je na boisko rywala \"zielono-czarnych”. – Powodem jest przełożenie spotkania pierwszej drużyny z Dolcanem Ząbki z soboty na niedzielę, ze względu na transmisję telewizyjną – tłumaczy Sławomir Skorupski, trener Górnika II. – Nie mogliśmy grać dwóch meczów w jeden dzień. Z kolei na nasz występ w sobotę był niemożliwy, żeby nie niszczyć murawy. Był jeszcze pomysł żebyśmy zagrali z Powiślakiem na sztucznej nawierzchni, ale zawodnikom nie za bardzo to odpowiada, bo wolą zwykłą trawę. Dlatego mecz przeniesiono do Końskowoli, a wiosną to Górnik przyjmie Powiślaka u siebie, podobnie jak Roztocze Szczebrzeszyn, z którym była ostatnio identyczna sytuacja.