JKS Jarosław – Lublinianka Lublin 0:0. Znowu uwierzą w siebie?

Kolejne zero z tyłu JKS spowodowało, że ekipa z Podkarpacia przedłużyła imponującą serię meczów bez porażki i straty gola aż do 11. Dodatkowo bramkarz Piotr Cisek został rekordzistą klubu, bo ostatni raz musiał sięgnąć do siatki.... 1002 minuty temu. W sobotę trener Lublinianki Marcin Zakrzewski bardzo zmienił skład swojego zespołu i ustawił podopiecznych defensywnie. Ta taktyka przynosiła efekty, bo obie drużyny miały problemy ze stworzeniem sobie klarownych sytuacji. Miejscowi zaczęli zagrażać Marcinowi Mańce około 20 minuty. Dwukrotnie szczęścia próbował Maciej Saramak. Najpierw główkował zbyt lekko, a później uderzał z dystansu. Ten strzał Mańka obronił szczęśliwie... głową. Lublinianie odpowiedzieli bombą z rzutu wolnego w wykonaniu Przemysława Kanarka i szansą Jakuba Lewkowicza, który w ostatniej chwili został zablokowany. W 45 minucie Damian Barszczak obejrzał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko. Podopieczni trenera Zakrzewskiego nie wykorzystali jednak gry w przewadze. Częściej utrzymywali się przy piłce i byli groźniejsi, ale też nieskuteczni. JKS pierwszy celny strzał po przerwie oddał dopiero w 86 minucie. Przed szansą na zdobycie zwycięskiego gola stanął Tomasz Wolan, ale na posterunku był Mańka. – Mamy lekki niedosyt, bo jechaliśmy do Jarosławia powalczyć o dobry wynik. Wiadomo jednak, że nadarzyła się okazja, żeby postarać się nawet o trzy punkty. Graliśmy z przewagą jednego zawodnika, ale nie udało się tego wykorzystać. JKS to świetnie zorganizowany zespół. Uważam jednak, że postęp po poprzednim spotkaniu był i że to będzie ten przełomowy moment, po którym chłopaki uwierzą znowu w swoje możliwości – mówi trener Lublinianki Marcin Zakrzewski. JKS Jarosław – Lublinianka Lublin 0:0 JKS: Cisek – B. Kłak, Saramak, Załoga, Barszczak, Sobol, Bańka, Raba, Wolan, Soczek, Jurczak (70 Gliniak). Lublinianka: Mańka – Kursa, Grzegorczyk, Paździor, Mazurek, Stępień (70′ Wójtowicz), Kozieł, Lewkowicz (64 Ścibor), Sobiech (85 Boniaszczuk), Kanarek, Majewski (78 Gromba). Żółte kartki: Barszczak, Bańska, Kursa, Stępień. Czerwona kartka: Bańka (JKS, 45 minuta, za drugą żółtą). Sędziował: Mariusz Śledź (Biała Podlaska). Widzów: 500.