Omega Stary Zamość – Lublinianka Lublin 0:3. Wreszcie wygrana

Bohaterem zespołu Marcina Zakrzewskiego był Łukasz Gromba, który zdobył dwa gole. Najpierw w 22 minucie przelobował bramkarza rywali w sytuacji sam na sam. Tuż po przerwie popisał się ładnym strzałem głową i podwyższył na 2:0. W samej końcówce wynik ustalił Przemysław Kanarek, który sfinalizował zespołową akcję ekipy z Lublina. – Można powiedzieć, że przez 90 minut mieliśmy to spotkanie pod kontrolą. Wszyscy piłkarze wyszli na boisko mocno skoncentrowani i od początku dominowaliśmy. Szybko zdobyliśmy też pierwszego gola i dzięki temu grało się nam już zdecydowanie łatwiej. Cieszymy się z trzech punktów, bo wreszcie udało się podreperować nasz dorobek punktowy. Jeszcze jednak nie ma co świętować. Przed nami kolejne mecze i trzeba się postarać, żeby dopisać do konta kolejne „oczka” – ocenia trener ekipy z Lublina Marcin Zakrzewski. Omega miała niewiele do powiedzenia, praktycznie przez całe zawody. – Nie było wielkich szans, żeby powalczyć chociażby o jeden punkt. Rywal całkowicie nas zdominował. I pewnie gdyby był choć trochę bardziej zdeterminowany to wygrałby jeszcze wyżej. My zagraliśmy po prostu strasznie słabo i nie byliśmy w stanie nic zdziałać – przekonuje drugi szkoleniowiec gospodarzy Paweł Lewandowski. Omega Stary Zamość – Lublinianka Lublin 0:3 (0:1) Bramki: Gromba (22, 53), Kanarek (80). Omega: Tobjasz – Denis, Mikulski, Luann, Solecki, Andrade (69 Ramian), Turczyn, Fulara, Nizioł, Droździel, Tchórz (69 Omański). Lublinianka: Zapał – Paździor, Kursa, Styżej, Kozieł, Mazurek, Stępień, Sobiech, Kanarek (80 Lewkowicz), Ścibior (75 Stadnicki), Gromba. Żółte kartki: Droździel, Fulara, Luann, Solecki, Mikulski – Gromba, Mazurek. Sędziował: Rafał Greń (Rzeszów). Widzów: 200.