Kamil Kozioł
21-letni kolarz ma za sobą jeden z najlepszych sezonów w swojej karierze. Najważniejsze starty odbył w koszulce reprezentacji Polski. W mistrzostwach Europy seniorów w sztafecie mieszanej zajął sensacyjne 4 miejsce walcząc niemal do samego końca o podium.
W tym roku wystąpił również w barwach reprezentacji Polski w Tour de Pologne. Tam nie błysnął, bo zakończył je na 116 pozycji. Na uwagę zwraca jednak występ podczas jazdy indywidualnej na czas – na trasie z Mysłakowic do Karpacza zajął 56 miejsce. Z kolei w klasyfikacji górskiej był 16.
Gieryk do Lubelskie Perła Polski Cycling Team dołączył z początkiem lipca, a niedawno klub ogłosił, że przedłużył z nim kontrakt. Wtedy jeszcze fakt, że Gieryk jeździł na dopingu nie był znany. Kontrola dopingowa została przeprowadzona 24 września podczas mistrzostw świata. W organizmie zawodnika z naszego regionu wykryto Darbepoetynę. Na razie Międzynarodowa Unia Kolarska zawiesiła Gieryka do czasu wyjaśnienia sprawy. Można spodziewać się, że banicja potrwa dość długo.
– Zaznaczamy, że incydent ten dotyczy występu podczas reprezentowania naszego kraju na mistrzostwach świata, które miały miejsce we wrześniu 2024 roku w Zurychu, w Szwajcarii. Nasz klub stanowczo podkreśla, że nie tolerujemy żadnych działań naruszających zasady fair play i etykę sportową. Jako klub, priorytetowo traktujemy wizerunek i reputację naszej drużyny, dlatego czekamy na pełne wyjaśnienie sprawy – napisał lubelski klub w specjalnym oświadczeniu na swoim profilu Facebook.
– Dopóki nie zapadnie ostateczna decyzja, pozostajemy w pełnej gotowości do współpracy z odpowiednimi instytucjami, które zajmą się wyjaśnieniem tej sytuacji. Jednocześnie informujemy, że w związku z zaistniałą sytuacją, nasz klub wprowadzi nowe środki i procedury mające na celu zapobieganie podobnym przypadkom w przyszłości. Wszystkim zawodnikom przypominamy o konieczności przestrzegania obowiązujących przepisów antydopingowych oraz zasad fair play, zarówno na poziomie klubowym, jak i reprezentacyjnym. Każdy zawodnik ponosi odpowiedzialność za swoje działania, które mogą wpływać na wizerunek i wartości, jakimi kierujemy się jako klub. Zarząd Klubu Lubelskie Perła Polski wyraża głębokie ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji i ponownie zapewnia, że nie będziemy tolerować żadnych działań, które mogłyby podważyć wizerunek naszego klubu oraz zasady uczciwej rywalizacji – czytamy dalej w oświadczeniu klubu.
Komentarze