Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Otwierają wiadukt na ul. Mełgiewskiej. Drogowe plusy i minusy 2013 roku

W przyszłym tygodniu wiaduktem na ulicy Mełgiewskiej w Lublinie dojedziemy na lotnisko do Świdnika. Skończą się też problemy z wjazdem do Lublina od strony Piask.
Otwierają wiadukt na ul. Mełgiewskiej. Drogowe plusy i minusy 2013 roku
Najprawdopodobniej na początku przyszłego roku kierowcy pojadą po częściowo otwartym wiadukcie w oko
Drogowcy podsumowali w czwartek 2013 rok. – Na budowę S17 i remonty dróg krajowych wydaliśmy nieco ponad 1 mld zł. Oddaliśmy do ruchu dwa odcinki ekspresówki: Kurów–Jastków i Felin–Piaski. To 38,3 km nowych dróg. Z tego 35,8 km to \"ekspresy”, reszta łączniki – mówi Krzysztof Nalewajko, rzecznik lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Lublinie. – Na pewno w przyszłym tygodniu puścimy ruch nowym wiaduktem na Mełgiewskiej. Drogowcy zapowiadają, że także w przyszłym tygodniu skończą się trudności z wjazdem do Lublina od Piask. – Nie będzie już zwężenia, auta pojadą wiaduktem. Otworzymy też wjazd w Drogę Męczenników Majdanka – dodaje dyrektor Zbigniew Szepietowski z GDDKIA. Natomiast najprawdopodobniej na początku przyszłego roku kierowcy pojadą po częściowo otwartym węźle Lublin Tatary w okolicach osiedla Turka. Ekspresówka z Piask do Kurowa wraz z północną obwodnicą Lublina miała być gotowa jesienią tego roku. Udało się z dwoma wymienionymi wyżej odcinkami, tymczasem wciąż trwa budowa 30,8 km. To ekspresówka z Jastkowa do Sławinka z feralnym, 750-metrowym przejazdem przez Dolinę Ciemięgi, oraz fragment od Sławinka do Felina czyli właściwa obwodnica Lublina. – Jej wykonawca, hiszpański Dragados, deklaruje ukończenie prac w czerwcu przyszłego roku – dodaje Szepietowski. Drogowcy tłumaczą, że opóźnienie to z jednej strony wina Hiszpanów, którzy nie spieszyli się zbytnio na początku budowy a z drugiej problemy spowodowane przez długą zimę 2012/13. Tymczasem z odcinkiem w Dolinie Ciemięgi, gdzie osiada nasyp wraz z drogą, jest kolejny problem. GDDKiA wynajęła eksperta, który miał wytłumaczyć, dlaczego nasyp osiada nawet na 13 cm, i jak sobie z tym poradzić. – Niestety, musimy szukać nowego specjalisty – dodaje dyrektor Szepietowski. Drogowcy obiecywali też, że jeszcze w tym roku puszczą ruch na 4-kilometrowym odcinku z Zadębia do Felina. Nic z tego. – Pogoda pokrzyżowała nam plany. Wykonawca nie może dokończyć układania ostatniej, ścieralnej warstwy na S17 – tłumaczy Nalewajko. Najbliższe lata zapowiadają się równie ciekawie. – Trwa procedura przetargowa na resztę S17 od z Kurowa do Warszawy wraz z \"odnogą” do mostu na Wiśle w Puławach. Drugi duży przetarg w toku to zachodnia obwodnica Lublina – dodaje K. Nalewajko. Wiadomo też, że rząd znalazł pieniądze na wschodni odcinek południowej obwodnicy Warszawy. Dzięki temu za pięć lat dojedziemy z Lublina trasą ekspresową na Okęcie i do autostrady A2.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama