Nad sprawą pracowali policjanci z 4. Komisariatu oraz kryminalni z KMP w Lublinie. Do obu rozbojów doszło w poniedziałek (24 marca) w centrum Lublina. Sprawca za cel obrał dwóch nastolatków. Był agresywny. Obu pokrzywdzonych zastraszał i po zaciągnięciu za przystanek autobusowy próbował przeszukać. Zabrał telefon komórkowy.
Policjanci ustalili dane sprawcy: był to dobrze im znany 40-latek. Znany, bo już kilkanaście lat temu w tym samym rejonie miasta dokonywał napadów, po czym trafił do więzienia.
W trakcie pracy operacyjnej okazało się, że stał on również za innym przestępstwem. Policjanci powiązali go z atakiem na emerytkę przy ulicy Niepodległości. Do tego zdarzenia doszło na początku ubiegłego tygodnia. Sprawca był zamaskowany. Z zaskoczenia zaatakował seniorkę i wyrwał jej torebkę.
W czwartek 40-latek usłyszał zarzuty rozboju i usiłowania rozboju w warunkach multirecydywy. Następnie decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi ponad 20 lat więzienia.
