Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Hetman stracił pierwsze punkty, Łada rozbiła Orlęta i cztery gole rezerwowego na Wieniawie

Lider tabeli z Zamościa był bardzo bliski przedłużenia serii zwycięstw do czterech. Hetman jeszcze w doliczonym czasie gry prowadził na wyjeździe z Bugiem Hanna 2:1. Gospodarze zdołali jednak wyrównać i urwać punkt faworytowi.
Hetman stracił pierwsze punkty, Łada rozbiła Orlęta i cztery gole rezerwowego na Wieniawie
Hetman stracił zwycięstwo w doliczonym czasie gry

Autor: Kamil Gac/KS Hetman Zamość/facebook

Piłkarze trenera Łukasza Gieresza w pierwszej połowie musieli odrabiać straty. W 42 minucie Krystian Wójcik dał prowadzenie ekipie beniaminka. Popularny „Czoko” wykorzystał rzut karny. Jedenastkę wywalczył Dawid Borcon, który zdaniem sędziego był faulowany przez Rafała Tomasiaka. Za chwilę Igor Szczygieł dośrodkował jednak z rzutu wolnego, a świetnie do strzału z powietrza złożył się Rodion Serdiuk i do przerwy było 1:1.

W drugiej połowie wynik długo nie ulegał zmianie. Ciekawie znowu zrobiło się w samej końcówce. Najpierw, w 85 minucie Yaroslav Yampol kapitalnie uderzył bezpośrednio z rzutu wolnego i wydawało się, że trzy punkty jednak pojadą do Zamościa. Bug miał swoje plany. W doliczonym czasie gry gospodarze w bardzo prosty sposób uratowali punkt.

W trzeciej, dodatkowej minucie gry wyrzucali aut jeszcze na swojej połowie. Jedna wygrana „główka”, przejęcie piłki i błyskawiczne zagranie na wolne pole Nicholasa Hoyosa w sytuacji sam na sam z bramkarzem na gola zamienił Borcon.

Dzień Konego

W sobotę na Wieniawie Lublinianka podejmowała beniaminka z Łukowa. Jak to w takim meczach bywa, kluczowa jest pierwsza bramka. Drużyna Daniela Koczona zrobiła swoje, bo już w ósmej minucie świetnym strzałem z dystansu popisał się Krystian Ziętek i było 1:0. Niestety, w kolejnych fragmentach brakowało zamknięcia meczu.

Szybko po wznowieniu gry na boisku zameldował się Bartłomiej Koneczny, który do tej pory miał problemy z zamienianiem dogodnych sytuacji na gole. W sobotę to się zmieniło, bo popularny „Kony” miał wyraźnie swój dzień. Na murawie nie przebywał nawet 40 minut, a mimo to zdążył zapisać na swoim koncie... cztery trafienia. Dzięki temu Lublinianka łatwo ograła Orlęta 5:0.

Utarli nosa niedowiarkom

Po trzech meczach tylko trzy punkty na swoim koncie mieli piłkarze Łady. W sobotę czekało ich też trudne zadanie, bo do Biłgoraja przyjechały niepokonane Orlęta Spomlek. Drużyna z Radzynia Podlaskiego dobrze weszła w zawody i już w pierwszej akcji meczu miała swoją szansę. Goście jej jednak nie wykorzystali, a później słono za to zapłacili.

W dziewiątej minucie po centrze Pawła Perduna piłkę do Josue wyłożył Patryk Czułowski, a Brazylijczyk otworzył wynik. Niedługo później Perdun wygrał pojedynek w bocznym sektorze i popisał się świetnym centrostrzałem, który wylądował w okienku bramki rywali. Do przerwy piłkarze Marcina Zająca mieli bardzo dobry wynik. W drugiej odsłonie utrzymywali rezultat, a zawody zamknęli za sprawą Wojciecha Białka. Doświadczony snajper najpierw wykorzystał podanie ponad dwa razy... młodszego od siebie Michała Wachowicza i w sytuacji sam na sam trafił na 3:0. Za chwilę miał już na koncie dublet. Tym razem po podaniu Czułowskiego z zimną krwią ustalił wynik w Biłgoraju.

– Nasza wygrana była zasłużona, ale trzeba przyznać, że to był trudny mecz. Przeciwnik mocno na nas ruszył i miał swoją sytuację. Przetrwaliśmy jednak trudny moment i szybko odpowiedzieliśmy. To ważne trzy punkty, bo wracamy na zwycięskie tory. Wychodzimy z tego trudnego momentu, w którym mogliśmy liczyć na siebie nawzajem i myślę, że niektórym niedowiarkom utarliśmy w ten sposób nosa – mówi Marcin Zając.

WYNIKI 4. KOLEJKI

Granit Bychawa – Huragan Międzyrzec Podlaski 2:1 (Juchna 60, Żurek 75 – De Souza 36) * Bug Hanna – Hetman Zamość 2:2 (Wójcik 42-z karnego, Borcon 90+3 – Serdiuk 45+2, Yampol 85) * Lublinianka Lublin – Orlęta Łuków 5:0 (Ziętek 8, Koneczny 66, 78, 81, 85) * Łada 1945 Biłgoraj – Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski 4:0 (Josue 9, Perdun 20, Białek 70, 74) * Tanew Majdan Stary – Tomasovia Tomaszów Lubelski 0:1 (Grzęda 83) * Tur Milejów – MKS Ruch Ryki 2:5 (Pryliński 43, 55-z karnego – Bułhak 47, 49, 75, Gąska 70, Rafeld 80) * Start Krasnystaw – Motor II Lublin 2:2 (Boczuliński 69, Strug 89-z karnego – Hurenko 28, Kraska 55) * Lewart Lubartów – Janowianka Janów Lubelski 3:1 (Koźlik 26-samobójcza, Myśliwiecki 47, Kompanicki 89 – Piechniak 32).
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
Reklama