Przyszłość gminy Wólka w rękach premiera Donalda Tuska

Kto będzie sprawował władzę w gminie Wólka po zatrzymaniu przez CBA dotychczasowego wójta Edwina G. i jego zastępcy Pawła G., którzy decyzją Prokuratury Krajowej nie mogą pełnić żadnych funkcji publicznych?

Zadzwoniliśmy do Marcina Bubicza, rzecznika prasowego rzecznik wojewody lubelskiego.

- Czekamy na formalne postanowienie prokuratury o zawieszeniu Edwina G. i Pawła G. w czynnościach. Dopiero po jego wpływie uruchomimy dalsze procedury. Wynikają one z ustawy o samorządzie gminnym. Jeśli wójt, z powodów opisanych w artykule 28g, nie może wykonywać swojej funkcji, obowiązki przejmuje jego zastępca. W tym przypadku zawieszenie obejmuje jednak dwie osoby pełniące funkcje kierownicze. Dlatego zastosowanie ma artykuł 28h, który przewiduje, że wojewoda wskazuje kandydata na osobę pełniącą funkcję wójta. Następnie kieruje wniosek do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Minister ma obowiązek niezwłocznie przekazać wniosek Prezesowi Rady Ministrów. Ostateczną decyzję podejmuje premier – mówi nam Bubicz.

Przyszłość Wólki będzie więc leżeć w rękach premiera Donalda Tuska.

- Ustawa nie wprowadza żadnych terminów dla tej procedury. Nakazuje jedynie działać niezwłocznie. Służby wojewody wykonają wszystkie obowiązki zgodnie z przepisami – podsumował rzecznik prasowy wojewody lubelskiego Krzysztofa Komorskiego.

45-letni Edwin G. rządził gminą od 2010 roku. W ostatnich wyborach samorządowych zdobył ponad 64 procent głosów i zwyciężył w pierwszej turze.