Kamil Pomorski
Rok, który zdefiniował tempo
Minione 365 dni to intensywny czas dla wykonawców i osób zaangażowanych w projekt, a skala wykonanych robót robi wrażenie nawet na doświadczonych inżynierach. Na placu budowy nie było przestojów – kolejne etapy następowały po sobie, a równolegle prowadzono prace drogowe, mostowe i sieciowe.
W liczbach ten rok wygląda imponująco: 20 tysięcy metrów sześciennych nasypów, ponad 15 tysięcy metrów kwadratowych ustabilizowanego gruntu, ponad 1000 kolumn betonowych wzmacniających podłoże. Do tego setki metrów nowej infrastruktury podziemnej oraz ponad 100 ton konstrukcji stalowych, które dziś tworzą szkielet przyszłego mostu.
– Ten zakres robót w tak krótkim czasie to efekt bardzo dobrej organizacji i pracy zespołowej – podkreśla Norbert Wnuk, kierownik projektu z ramienia Balzola Polska, generalnego wykonawcy.
Od wyburzeń do nowej infrastruktury
Początek inwestycji miał charakter niemal chirurgiczny. W ramach zadania nr 2, obejmującego przebudowę i budowę ul. Kaczej, zniknęły stare zabudowania i ogrodzenia, usunięto drzewa, a grunt przygotowano pod nową infrastrukturę. Dopiero potem przyszła kolej na to, co niewidoczne, ale kluczowe: stabilizację podłoża, wymianę gruntu, budowę podbudów i warstw bitumicznych.
Równolegle powstawały nowe sieci: kanalizacja deszczowa, wodociągi, kanały technologiczne, sieci energetyczne i oświetlenie uliczne. To prace, które rzadko przyciągają uwagę mieszkańców, ale bez nich nowoczesna infrastruktura drogowa nie mogłaby funkcjonować.
Serce inwestycji: most i drogi dojazdowe
Najbardziej spektakularne zmiany zachodzą jednak na zadaniu nr 1 – budowie obiektu mostowego wraz z drogami dojazdowymi i ul. Gawryłowa. Tu inwestycja weszła w fazę, w której konstrukcja przestaje być abstrakcją, a zaczyna dominować w krajobrazie.
Zrealizowano pale i fundamenty, powstały przyczółki i płyta mostu, wykonano sprężenie konstrukcji oraz zamontowano łuki, wiatrownice i stężenia. Na dojazdach do mostu wykonano wzmocnione nasypy, podbudowy i prace brukarskie.
Równolegle toczą się roboty przy zadaniu nr 3, czyli przebudowie ul. Nieczaja – ważnego odcinka o statusie drogi wojewódzkiej. Kanalizacja deszczowa jest gotowa, trwa przebudowa wodociągów, sieci gazowej i teletechnicznej, a także wzmacnianie gruntu na newralgicznych odcinkach.
Trudności, które budują doświadczenie
Każda duża inwestycja to nie tylko harmonogram i postęp, ale również przeszkody. W Krasnymstawie największym wyzwaniem okazały się procedury zatwierdzania projektów technologicznych oraz warunki atmosferyczne, które wielokrotnie komplikowały prace ziemne.
– Pogoda i złożoność rozwiązań technicznych wymagały elastyczności i szybkiego reagowania. Kluczowe było doświadczenie zespołu i dobra współpraca z inwestorem oraz projektantami – zaznacza Norbert Wnuk. – Dzięki temu nie straciliśmy tempa.
Głos miasta i mieszkańców
Inwestycja od początku budzi zainteresowanie mieszkańców, bo ingeruje w codzienny rytm miasta. Objazdy, zmiany organizacji ruchu i okresowe utrudnienia są nieuniknione, ale – jak podkreśla samorząd – spotykają się głównie ze zrozumieniem.
– Z rozmów z mieszkańcami wiem, że widzą postęp i doceniają tempo prac. Ta inwestycja jest odczuwalna w przestrzeni miasta niemal z dnia na dzień – mówi Daniel Miciuła, burmistrz Krasnegostawu. – Oczywiście pojawiają się niedogodności, ale dominuje świadomość, że bez nich nie da się zrealizować tak dużego projektu.
Burmistrz podkreśla również, że utrzymanie harmonogramu przy tak skomplikowanych warunkach technicznych i pogodowych jest dowodem sprawnej koordynacji całego przedsięwzięcia.
Co przyniosą kolejne miesiące
Pierwszy kwartał 2026 roku zapowiada się równie intensywnie. Na moście planowane są m.in. montaż dylatacji, wykonanie chodników i wyposażenia obiektu, betonowanie płyt przejściowych oraz prace przy regulacji brzegów rzeki. Na ul. Kaczej zakończone zostaną warstwy bitumiczne i roboty brukarskie, a na ul. Nieczaja kontynuowane będzie wzmacnianie podłoża i budowa konstrukcji jezdni.
– Dołożymy wszelkich starań, aby mimo możliwych trudności wszystkie zaplanowane cele zostały zrealizowane terminowo – zapowiada kierownik projektu.
Inwestycja, która zostanie na dekady
Nowy most, zaprojektowany w najwyższych klasach obciążeniowych – zarówno cywilnych, jak i wojskowych zgodnych ze standardami NATO – stanie się jednym z najnowocześniejszych obiektów tego typu w regionie. Jednojezdniowa konstrukcja o dwóch pasach ruchu, długości 101,93 m i szerokości 18,39 m, połączy kluczowe ciągi komunikacyjne miasta.
Koszt inwestycji, szacowany na około 54,5 mln zł, czyni ją jednym z największych przedsięwzięć infrastrukturalnych ostatnich lat w Krasnymstawie. Ale jej znaczenie wykracza daleko poza liczby.
To projekt, który zmienia układ komunikacyjny miasta, poprawia bezpieczeństwo, skraca dojazdy i wzmacnia potencjał gospodarczy regionu. A pierwszy rok realizacji pokazuje jasno jedno: to inwestycja, która nie zwalnia tempa.
Komentarze