Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Arsenał zamiast indyków

Włodawscy policjanci szukali sprawców kradzieży dwóch indyków z kurnika w Dominiczynie, a znaleźli mały arsenał. Ślady doprowadziły funkcjonariuszy do gospodarstwa Barbary W., 50-letniej mieszkanki gminy Urszulin. Zamiast indyczych półtuszek policjanci znaleźli amunicję karabinową, myśliwską, 250 gramów prochu strzelniczego, 700 sztuk spłonek, 2,5 kg śrutu, łuski z amunicji myśliwskiej, naboje oraz przybory do wytwarzania amunicji domowym sposobem. Wkrótce odnalazły się i indyki, a właściwie to, co po nich zostało. Po sąsiedzku, w zabudowaniach krewnych Barbary W., znajdował się bowiem skład mięsny. W piwnicy w dwóch pokaźnych misach policjanci znaleźli posegregowane w reklamówkach mięso. Opakowania opatrzone były napisami w rodzaju: udziec, szynka do wędzenia, na święta. Wezwany lekarz weterynarii uznał, że jest to mięso ubitych indyków. Ponad 30 kg odnalezionego w ten sposób mięsa spoczęło w zamrażarce pokrzywdzonego rolnika. 

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama