Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Piaskarki na razie w odstawce

Łagodna zima przekłada się na wymierne zyski. Samorządy wydają mniej pieniędzy na utrzymanie dróg i ogrzewanie swoich pomieszczeń.
– Tylko na węglu zaoszczędziliśmy już trzecią część przewidywanych kosztów – mówi Stanisław Maksymiuk, wójt gminy Dorohusk. – W kasie zostało nam zatem około 20 tys. zł, które możemy wydać na inne cele. Na swój sposób gospodarze Dorohuska zarobili także na zimowym utrzymaniu dróg. Zadanie to w drodze przetargu należy do Gminnego Zakładu Obsługi, który w całości należy do gminy. Jeśli zatem spółka poniosła nadspodziewanie małe koszty związane z odśnieżaniem, to zaoszczędzone pieniądze może przeznaczyć chociażby na zakup dodatkowego sprzętu. Lekką zimę chwalą sobie także wójtowie gmin Wojsławice i Leśniowice. Ze względu, na ukształtowanie terenu, szczególnie w tych stronach znaczne opady śniegu wręcz paraliżowały ruch i odcinały wsie od świata. – Na dobre wyszły nam modernizacje gminnych kotłowni – mówi Jacek Semeniuk, wójt Wojsławic. – Sterowane automatycznie w obecnych warunkach zużywają mniej paliwa. Zdaniem Władysława Rawskiego, zastępcy dyrektora lubelskiego Oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, łagodna zima nie przysporzy jego firmie specjalnych oszczędności. Oczywiście do tej pory wydano na odśnieżanie oraz posypywanie dróg piaskiem czy solą mniej pieniędzy niż w latach ubiegłych. Z drugiej jednak strony niezasypane śniegiem drogi i tak wymagały równie kosztownych prac porządkowych i napraw. W przypadku Generalnej Dyrekcji wymiernym zyskiem, wynikającym z warunków pogodowych, jest natomiast możliwość kontynuowania budowy obwodnicy w Okopach Nowych.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama