Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Lekarstwo na kolejki

Niedawne kolejki tirów do przejść granicznych z Ukrainą ponownie wywołały temat budowy parkingów w Dorohusku, Hrebennem i Koroszczynie. Kierowcy czekaliby wówczas na odprawę nie w szczerym polu, lecz w zagospodarowanej i bezpiecznej przestrzeni z zapleczem socjalnym i sanitarnym.
– Przyznaję, że dopiero szukamy formuły dla zadania, jakim jest budowa parkingów – mówi Krzysztof Wojciechowski, zastępca dyrektora Lubelskiego Zarządu Drogowych Przejść Granicznych. – Nie uciekniemy od tego, gdyż jest to jedyne rozsądne rozwiązanie, stabilizujące ruch drogowy do granicy. Zdaniem Wojciechowskiego tak zwane parkingi buforowe powinny mieć zdolność zatrzymania tirów co najmniej przez trzy doby. Na przykład w przypadku dorohuskiego przejścia przekłada się to na około 500 ciężarówek. Problem w tym, że ani Lubelski Zarząd, ani lubelski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad nie są w stanie pozyskać na ten cel dostatecznych pieniędzy. W tej sytuacji potrzebni są prywatni inwestorzy, którzy jednak mają to do siebie, że zanim wyłożą swoje pieniądze, chcą mieć pewność, czy inwestycja przyniesie zysk. To zaś, za sprawą obowiązujących przepisów, stoi pod znakiem zapytania. – Zysk byłby gwarantowany, gdyby w rachubę mogły wchodzić opłaty parkingowe – mówi Janusz Wójtowicz, dyrektor oddziału GDDKiA w Lublinie. – Tymczasem zapisy konstytucyjne oraz Ustawa o drogach publicznych pozwala pobierać opłaty jedynie za korzystanie z autostrad. Rzecz w tym, że na przygranicznych parkingach przeprowadzane byłyby wstępne odprawy. A skoro tak, to wjazd na nie byłby dla kierowców ciężarówek obligatoryjny. Jednocześnie nie ma podstawy prawnej, by od ich kierowców żądać nawet symbolicznych opłat parkingowych. A więc, dopóki ustawodawca nie uchyli furtki dla tej możliwości, zainteresowanie przedsiębiorców budową i eksploatacją parkingów będzie ograniczone, a kierowcy tirów co rusz będą zmuszeni koczować w kilometrowych kolejkach. (bar)

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama