Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wakacje na basenie

Tęczowa Akademia Pływania organizowana przez Telewizję Kablową UPC minęła półmetek. Prawie 60 dzieci od ponad tygodnia uczy się pływać pod okiem instruktorów Rejonowego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Chełmie.
Z bezpłatnych lekcji korzystają dzieci w wieku 7–12 lat. Wiele z nich, tak jak 9-letnia Dominika Iwan, dopiero podczas tych zajęć naprawdę oswoiła się z wodą. – W szkole mam zajęcia na basenie, ale nie umiałam pływać – mówi Dominika. – Tutaj już się trochę nauczyłam. Jest bardzo fajnie. Dominika chciała uczestniczyć w zajęciach Tęczowej Akademii Pływania już w ubiegłym roku, ale zabrakło miejsc. – Udało się nam dopiero w tym roku – mówi Elżbieta Iwan, mama dziewczynki. – Wszystko dzięki babci, bo to ona zapisała Dominikę. Cieszę się, że córka chodzi na te zajęcia. Widzę, że robi postępy. Podoba mi się też zachowanie instruktorów. Bardzo się starają i mają podejście do dzieci. Jeśli w przyszłym roku będą podobne zajęcia, córka na pewno z nich skorzysta. Jeszcze przed pierwszą lekcją wszystkie dzieci zostały podzielone na grupy. Instruktorzy wzięli przy tym pod uwagę umiejętności młodych pływaków. Część z nich przychodząc na zajęcia w ogóle nie umiała pływać. Ale byli i tacy, którzy w wodzie czuli się bardziej pewnie. Podział na grupy nie tylko ułatwia pracę instruktorom, ale przede wszystkim naukę dzieciom. – To bardzo potrzebna akcja i już po raz trzeci chętnie pomagamy w jej organizacji – mówi Andrzej Klaudel, prezes chełmskiego WOPR, który osobiście prowadzi zajęcia. – Umiejętność pływania zawsze się przyda, a uczyć się najlepiej w jak najmłodszym wieku. Te zajęcia to za mało, aby nauczyć się wszystkiego, ale wystarczy, aby opanować pewne podstawy. Po dziesięciu godzinach lekcji dziecko powinno potrafić przepłynąć z deską 25 metrów. Jesteśmy w połowie zajęć i u wielu już widać bardzo duże postępy. Oczywiście nie zawsze jest łatwo. Szczególnie tym, którzy wcześniej nie mieli kontaktu z basenem. – Kilkoro dzieci zrezygnowało już po pierwszych lekcjach – mówi Klaudel. – Nie potrafiły się przemóc. Ale nie ma w tym nic złego. Na pewno nie należy nikogo zmuszać do nauki pływania. Do tego trzeba samemu dojrzeć. Zawsze można spróbować za rok. •

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama