Podlasie Biała Podlaska - Tomasovia 0:2. Piękne strzały Igora Paskiwa

Goście szybko załatwili sprawę. Już po kwadransie gry kapitalną akcję przeprowadził Igor Paskiw.

Ukrainiec zszedł z lewego skrzydła do środka boiska i huknął po długim rogu w samo okienko. Łukasz Chojak mógł tylko podziwiać świetne uderzenie rywala. W 37 minucie zawodnik z Ukrainy znowu dał się we znaki gospodarzom.

Tym razem bardzo dobrze uderzył bezpośrednio z rzutu wolnego. Do pełni szczęścia zabrakło kilku centymetrów, bo piłka trafiła w spojenie słupka z poprzeczką. W odpowiednim miejscu znalazł się Łukasz Chwała i to obrońca "niebiesko-białych” popisał się skuteczną dobitką.

Zespół z Tomaszowa Lubelskiego długo utrzymywał korzystny rezultat, ale w na kwadrans przed końcowym gwizdkiem przyjezdni powinni stracić gola. W doskonalej sytuacji znalazł się Łukasz Lesiuk. Stał cztery metry od bramki Łukasza Bartoszyka i strzelił głową, posłał jednak piłkę nad poprzeczką.

– Szkoda tej sytuacji. Było jeszcze kilkanaście minut i gdyby padł gol może bylibyśmy jeszcze w stanie powalczyć. Ogólnie moim zdaniem byliśmy w wielu fragmentach równorzędnym rywalem dla Tomasovii. Niestety nic nie mogliśmy poradzić na jednego zawodnika gości.

Ukrainiec Igor Paskiw naprawdę pięknie strzelał. Pierwsza bramka to po prostu uderzenie z cyklu stadiony świata. Drugie z rzutu wolnego też było świetne – ocenia drugi trener Podlasia Ryszard Więcierzewski.

Podlasie Biała Podlaska – Tomasovia Tomaszów Lubelski 0:2 (0:2)

Bramki: Paskiw (15), Chwała (37).

Podlasie: Chojak – Skrodziuk (70 Kacik), Mirończuk, Jarzynka, Konaszewski, Wiraszka (72 Dudek), Leśniak, Kocoł, Magier (60 Lesiuk), Sawtyruk, Romaniuk.

Tomasovia: Bartoszyk – Żurawski, Bojarczuk, Chwała, Skiba, Karwacki (60 Mazurkiewicz), Smoła, Raczkiewicz (75 Misztal), Kozyra (80 Orzechowski), Chłoń, Paskiw.

Żółte kartki: Leśniak, kacik, Sawtyruk – Skiba.

Czerwona kartka: Leśniak (Podlasie, 88 min – za drugą żółtą).

Sędziował: Wojciech Rek (Lublin). Widzów: 250.