KMŻ Lublin podejmie dziś Polonię Bydgoszcz. Będzie wzmocnienie \"Koziołków\"?

Drużyna trenera Mariana Wardzały uzbierała do tej pory dwa punkty w czterech występach. Ekipa z Bydgoszczy ma taki sam dorobek. – Tak się złożyło, że zmierzą się przedostatni i ostatni zespół. My jedziemy jednak u siebie i nie wyobrażam sobie innego wyniku, jak nasze zwycięstwo – mówi szkoleniowiec KMŻ. Przyznaje jednak, że obawia się o tor w Lublinie. – Do tej pory mieliśmy nakaz ubijania toru, a zawodnikom pasuje bardziej przyczepna nawierzchnia. Będziemy się starali coś z tym zrobić i mam nadzieję, że się uda.

Polonia też chciałaby odbić się od dna i liczy, że w niedzielę to ona okaże się lepsza. – Jedziemy walczyć o wygraną, nie ma innej możliwości. Zarówno my, jak i rywale nie rozpoczęliśmy dobrze tego sezonu. Wygrana w Lublinie mogłaby być dla nas przełomowym momentem, zwłaszcza, że na wyjazdach też na razie idzie nam kiepsko – przyznał na stronie internetowej sportowefakty.pl zawodnik Polonii Robert Kościecha. Pod dużym znakiem zapytania stoi występ Patricka Hougaarda. Duńczyk przeszedł niedawno operację złamanego kciuka i cały czas dochodzi do siebie.

Lublinianie przed swoimi poprzednimi spotkaniami mieli problemy ze zorganizowaniem treningów, a życie mocno utrudniała im aura. Tym razem mogli solidnie poćwiczyć w czwartek i piątek. Podczas zajęć dobrze prezentował się przede wszystkim Dawid Lampart, który do tej pory zawodził. – Dawid rzeczywiście wyglądał bardzo dobrze. W niedzielę liczę jednak na dobrą postawę całego zespołu. Jest też szansa, że na pozycji juniora wzmocni nas jeden zawodnik. Nic nie jest jednak jeszcze przesądzone, dlatego nie mogę zdradzić jego nazwiska – przekonuje trener Marian Wardzała.

AWIZOWANE SKŁADY NA MECZ KMŻ – POLONIA
Polonia: 1. Mateusz Szczepaniak, 2. Dennis Andersson, 3. Robert Kościecha, 4. Hans Andersen, 5. Patrick Hougaard, 6. Bartosz Bietracki

KMŻ: 9. Cameron Woodward, 10. Andriej Kudriaszow, 11. Davey Watt, 12. Dawid Lampart, 13. Robert Miśkowiak, 14. Arka-diusz Madej.