Burmistrz Teodor Kosiarski nadal nie zgadza się, żeby Doda z zespołem Virgine wystąpiła w hali sportowo-widowiskowej Zespołu Szkół nr 4 przy ulicy Jaśminowej w Łęcznej. Tłumaczy to względami bezpieczeństwa.
Wczoraj spotkał się z organizatorami koncertu. Ale do porozumienia nie doszło. Nie dogadano się co do innego miejsca występu ani też podziału koncertu na dwie tury.
Doda miała zaśpiewać w Łęcznej 17 lutego. We wniosku o zgodę na organizację koncertu Impresariat Artystyczny Grażyny Świętochowskiej z Końskich (woj. świętokrzyskie) podała, że bawić się będzie 800 osób. Tymczasem urzędnicy magistratu ustalili, że publiczności będzie dwa razy więcej.
- Hala przy szkole nie jest przystosowana do tak dużej imprezy - tłumaczył burmistrz Kosiarski. Twierdzi, że konsultował to z policja i straż pożarną. I obie instytucje wydały pozytywne decyzje tylko w odniesieniu do koncertu na 800 osób.
Paweł Kołakowski, impresario w firmie z Końskich, nie odpowiedział nam na pytanie, co dalej z koncertem i jak zwróci pieniądze za bilety (po 35 złotych sztuka). Miał oddzwonić wczoraj do redakcji, ale tego nie zrobił.
Paweł Puzio
Komentarze