Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Poseł oszczędził na znaczkach

Bolesław Borysiuk poseł i jedynka lubelskiej Samoobrony wysyłał do mieszkańców Lublina listy w kopertach kancelarii Sejmu i z pieczątką biura posła. O korespondencji poinformowała nas dziś po południu Magdalena Gąsior-Marek kandydatka Platformy. - Prowadzenie w ten sposób kampanii jest bulwersujące pod względem etycznym, a także jest niezgodne z przepisami dotyczącymi finansowania kampanii wyborczych. Materiały te są rozsyłane pocztą za darmo - napisała Gąsior-Marek. Zapowiada interwencję w kancelarii sejmu. Posłowie mogą używać kopert np. do przesyłania wyborcom informacji o sprawach, które załatwiają w sejmie. Tak też mówi Borysiuk. - Spotkałem się z mieszkańcami lubelskiego osiedla Poręba, którzy protestują przeciwko budowie masztu telefonii komórkowej. Zebrali 2 tys. podpisów podpisy, a ja dołączyłem je do mojej interpelacji do premiera w sprawie masztu. Kopie interpelacji przesłałem części mieszkańcom. Chciałem żeby wiedzieli, że wywiązałem się z danej im obietnicy - tłumaczy poseł. Dodaje, że adresy wziął z listy z podpisami. Do wyborców trafiła też wysłane przez biuro poselskie Borysiuka gazetki. - Rozesłali je pocztą, a jeśli jakieś egzemplarze znalazły się w sejmowej kopercie to przez pomyłkę. rp

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama