Rewolucja w Avii Świdnik?

W niedawno zakończonym sezonie „żółto-niebiescy” zajęli 10 miejsce. Trzeba jednak pamiętać, że po raz kolejny nie mieli do dyspozycji własnego boiska i rozgrywali spotkania w roli gospodarza w Poniatowej lub na boiskach przeciwników.

Dodatkowo na wiosnę działacze zdecydowali się mocno odmłodzić skład. Efekt? Najgorsze miejsce od kilku lat. To spowoduje, że na 99 procent z klubem pożegna się Janusz Dec. Jego umowa wygasa wraz z końcem czerwca, jednak kontrakt nie zostanie przedłużony.

– Zdajemy sobie sprawę, że sytuacja nie była komfortowa dla piłkarzy i szkoleniowca, ale zajęliśmy bardzo odległe miejsce, a dodatkowo gra naprawdę była mocno niezadowalająca.

Nie chcę wybiegać za bardzo do przodu, ale analiza postawy zespołu nie wypadła zbyt dobrze i na pewno zanosi się na spore zmiany – wyjaśnia Marek Maciejewski, prezes Avii. I dodaje, że pierwsze decyzje kadrowe mogą zapaść już w przyszłym tygodniu.

– Naprawdę mamy wielu chętnych do gry w naszym zespole. Chcemy bardziej postawić na doświadczonych piłkarzy. W końcu nowy stadion to nowe wyzwania i zdecydowanie większe wymagania. Zgłaszają się do nas zawodnicy i na pewno chcielibyśmy wzmocnić drużynę – mówi Marek Maciejewski, prezes ekipy ze Świdnika.

Nie do końca oczekiwania spełnili także młodzieżowcy i za tymi świdniczanie również będą się rozglądać w najbliższym czasie.

WIDZEW ZAMIAST CRACOVII?

5 lub 12 lipca Avia Świdnik na otwarcie swojego stadionu miała rozegrać sparing z Cracovią. Wszystko wskazuje na to, że mecz odbędzie się dopiero 26 lipca, a rywalem nie będzie zespół z Krakowa, a Widzew Łódź.

– Termin na pewno będzie inny, ale jeszcze trzeba się wstrzymać. Ostatecznie decyzje w tym temacie zapadną tak naprawdę w poniedziałek – przekonuje prezes Avii Marek Maciejewski. Zmodernizowany obiekt w Świdniku jest już praktycznie gotowy. Teraz trwa odbiór poszczególnych elementów i drobne poprawki. Wszystko ma być dopięte na ostatni guzik do końca czerwca.