Orion Niedrzwica gromi, kolejne bramki Wojciecha Białka

Do rozpoczęcia rundy jesiennej w lubelskiej IV lidze pozostały już niespełna dwa tygodnie.

Wszystkie zespoły na dobre ruszyły z rozgrywaniem meczów kontrolnych w ramach przygotowań do sezonu. Aż cztery sparingi mają za sobą zawodnicy Orionu Niedrzwica Duża. W ostatnim podopieczni trenera Marka Sadowskiego pokonali Czarnych Dęblin 6:2.

Dwa gole dla Orionu strzelił Wojciech Białek, który jest w bardzo dobrej formie. 32-letni napastnik zdobywał po golu także we wszystkich wcześniejszych spotkaniach kontrolnych: ze Stalą Kraśnik, Lublinianką i Avią Świdnik. W ekipie z Niedrzwicy znów pojawiło się kilka nowych twarzy, m.in. dwaj bramkarze, ale szkoleniowiec nie chce na razie zdradzać ich nazwisk.

Wielu testowanych graczy zagrało też w zespole beniaminka z Dęblina. Bramki dla Czarnych strzelili Damian Dzido i Paweł Osojca. Szukanie nowych piłkarzy sprawia, że dęblinianie nie mogą liczyć na korzystne wyniki gier kontrolnych. Z Orionem przegrali po raz trzeci. Wcześniej ulegli 1:2 Sępowi Żelechów i 1:3 Energii Kozienice.

Po dwóch wygranych pierwszą porażkę, w dodatku bardzo wysoką, zaliczyli piłkarze Powiślaka Końskowola, którzy ulegli na wyjeździe Pilicy Białobrzegi aż 0:7. W składzie drużyny pojawili się kolejni czterej nowi zawodnicy, z którymi klub doszedł już do porozumienia. To Jakub Baran ze Sławinu Lublin, Adam Aina z Lublinianki, Cristian Górski z Opolanina Opole Lubelskie i Paweł Kośka (ostatnio Wieniawa Lublin). Powiślak jest jak na razie królem transferowego polowania. Wcześniej do kadry drużyny dołączyli bowiem Mateusz Kamola, Mateusz Próchniak i Szymon Wrześniak.

Wysoką porażką zakończył się też ostatni sparing Łady 1945 Biłgoraj. Zespół Ireneusza Zarczuka uległ Sokołowi Sieniawa aż 1:5. Jedyną bramkę dla Łady strzelił Dawid Konopka.

Zwycięstwo zanotował za to Lewart Lubartów gładko pokonując na wyjeździe ligowego rywala Orlęta Łuków 3:0. Gole dla wygranych zdobyli Wojciech Podsiadło, Ernest Wiącek i Kamil Cękała. Ten ostatni, wychowanek Lublinianki, był jednym z trzech zawodników testowanych przez trenera Grzegorza Białka. Poza nim sprawdzani byli jeszcze Michał Ostrowski z POM Iskry Piotrowice i Taras Potocki z Granitu Bychawa.