- Każdy katolik powinien przestrzegać prawa ustanowionego. A zatem naruszenie przepisów ruchu drogowego, jest wykroczeniem przeciwko sumieniu. A zatem jest grzechem. Chodzi tu przede wszystkim o przekraczanie prędkości, które jest przyczyną sporej liczby wypadków na naszych drogach.
• Czy zdarzyło się księdzu, że ktoś przyszedł i wyspowiadał się z grzechu przekraczania prędkości?
- Dwa, trzy razy. Nie więcej. Trzeb pamiętać, że istotą spowiedzi jest nie tylko szczere wyznanie win, żal za nie, ale także obietnica poprawy. Każdy użytkownik drogi powinien pamiętać, że jadąc szybko samochodem naraża na niebezpieczeństwo nie tylko siebie, ale także innych użytkowników drogi.
- Jest to bardzo ciężki grzech. Nie wolno, pod żadnym pozorem, wsiadać za kierownicę, nawet po spożyciu najmniejszej ilości alkoholu.
• Czy tylko kierowcy muszą się spowiadać z wyczynów na jezdni? A może przed konfesjonałem powinni uklęknąć ludzie odpowiedzialni za budowę dróg w Polsce?
- Coś w tym jest. Być może grzech zaniechania...
W piątek w ramach akcji Radia eR będzie można poświęcić auto przed Bramą Krakowską w Lublinie, pomiędzy godzinami 11 a 12. A w niedzielę o godz. 18 na torze Lublin przy ul. Zemborzyckiej, odbędzie się poświęcenie pojazdów zawodników, członków i sympatyków Automobilklubu Lubelskiego.
W piątek z częścią nakładu papierowego wydania Dziennika Wschodniego rozpinany dziesiątek różańca ze świętym Krzysztofem. Wygodny do powieszenia w dowolnym miejscu w samochodzie.
Cena 3,90 zł
Paweł Puzio
Komentarze