Alarmowy numer 112 w jednym miejscu. Tak wygląda Centrum Powiadamiania Ratunkowego

"Operator widzi, na kogo jest zarejestrowany telefon i skąd jest wykonywane połączenie. Nie pomoże, że ktoś dzwoni z zastrzeżonego numeru" Po co chrzanicie takie głupoty?Czy telefony na kartę są rejestrowane?

Szkoda tylko że nie zostało powiedziane w sposób jednoznaczny, że jeśli chcemy uzyskać szybko pomoc to dzwońmy w pierwszej kolejności na dotychczasowe numery alarmowe tj. 999,998,997. Pamiętajmy ,że dzwonienie na nr 112 wydłuża czas zadysponowania określonej służby, gdyż najpierw operator numeru 112 odbiera zgłoszenie wysłucha co się zdarzyło i jaką służbę powiadomić, potem łączy z dyspozytorem pogotowia, straży czy dyżurnym policji, który z kolei drugi raz musi wysłuchać co się zdarzyło i dopiero uruchamia podległą mu służbę.    SZYBKIE UZYSKANIE POMOCY TO KORZYSTANIE Z DOTYCHCZASOWYCH NUMERÓW ALARMOWYCH; 997,998,999.   NATOMIAST 112 WYŚLE POMOC, ALE ZNACZNIE PÓŹNIEJ.

Mam pytanie: Czy dzwoniąc na numer 112, osoby odbierające tel. mają obowiązek odebrać i przekazać informację do konkretnych jednostek jak zgłaszam że biega pies po ruchliwej ulicy i stwarza realne zagrożenie na drodze?

Chciałaby zobaczyć szefa WCPR, a nie zastępczynię. Szef jest przystojnym facetem - tylko przystojnym.    

Najlepszy radar komórkowy już dostępny w sieci. Teraz nikt ani nic się przed tobą nie ukryje.   http://fw.pl/radardokladny     Technologia sił specjalnych dostępna dla każdego.  

Wszystko fajnie, ale nie zostało napisane jedno że to mimo wszystko odpowiedzialna praca. Operatorzy pracują zmianowo po 12h w świątek piątek i niedzielę a zarobki kształtują się około 1600zł + jakieś śmieszny dodatek za pracę w nocy. Ale jak się zwraca do budżetu dziesiątki milionów złotych to i na wynagrodzenie nie ma.

Osoby przyjmujace zgloszenie powinny byc odpowiednio szkolone do przeprowadzania tak istotnych rozmow. Dzwoniac na 112 przekierowuja  do pogotowia ratunkowego a dla przykladu( chociazby z dnia dzisiejszego ) operator diagnozuje bole przez telefon !  Malo tego, udziela mi wykladu jak powinnam zajmowac sie tata i ze najlepiej oddac go do hospicjum !  Zenujace jak bardzo trzeba prosic o przyjecie zgloszenia i wysluchiwac tego wszystkiego ! Oczywiscie rozmowa nie doprowadzila do wyslania ambulansu. A po kolejnym zawiadomieniu padlo z kolei pytanie czy tata jest umierajacy ?!  Zenujace zachowanie przyjmujacych zgloszenia. Jednym slowem porazka, bo bezczelnosc operatorow czasem nie zna granic ! 

Dzwoniąc na 112 to segregują ludzi jak masz 66 lat to pogotowie nie przyjedzie bo jestes ZA STARA a ja konałam z bólu Tam pracują bandyci , którzy telefonicznie wydają diagnozy