Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Wytruj szczury, albo słono zapłacisz!

Utworzony przez nick, 6 stycznia 2009 r. o 05:47 Powrót do artykułu
Ciekaw jestem na jakiej podstawie Strażnik Miejski ma ukarać takiego mieszkańca ?? Jedyne co mi sie nasówa na myśl to art.10 ust. 2 i 2a Ustawy o Utrzymaniu Porządku i Czystości w Gminie ale i to też raczej niezabardzo. Ustawodawca raczej nie daje SM takich środków prawnych.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciekawe co mam powiedziec takiemu panu z kontroli kiedy poprowadze go pokazac rozsypana trutke ktora chwile wczesniej zostala zjedzona i nic po niej nie zostalo ....?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kretyńskie zarządzenie (bo jak je sprawdzić)ale coś trzeba robić przez te 8 godz w urzędzie! Czekam na następne zarządzenie np w lecie można wydać ,żeby wytępić osy! Do boju urzędnicy i nie dziękujcie mi za podpowiedż!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Akurat Wojciech Kowalski nie zajmuje sie deratyzacją tylko jego syn Urban Kowalski .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Akurat Wojciech Kowalski nie zajmuje sie deratyzacją tylko jego syn Urban Kowalski i kto o tej porze wykłada trutki na dworze w domkach jednorodzinnych . Chyba Kowalskiemu idzie slabo sklep z tymi srodkami i musi coś zrobić aby nie splajtowal.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja wystawiam zaświadczenia* o braku gryzoni Zapraszam. Szybko TANIO solidnie. ;P *dokument zwalniający administratora posesji z obowiązku deratyzacji chcesz uniknąć skutków głupich zarządzeń-nie czekaj, zadzwoń!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...