Mężczyźni rozkopali pobocze wyremontowanej drogi. Wezwano policję

W gminie Mełgiew zrobili szosę tak jak koń wozem szedł tak zrobili szosę , nie patrząc na plany geodezyjne.

Co za tępe buraki wieśniaki. Karać do bólu.

Zaraz zaraz , wycenili straty na 8 tys to dlaczego om drogi kosztuje miliony ???

znając naszych urzędników to pewnie chłoppina ma rację

Ale cebulaki. Milimetra nie popuszczą. Jak żyć z takimi ludźmi?

A droga była zrobiona zgodnie z wymaganiami prawem na budowe .

Zaraz zaraz , wycenili straty na 8 tys to dlaczego om drogi kosztuje miliony ???

 Bo oprócz samego kładzenia drogi prowadzone są inne prace jak planowanie,  jakieś wyrównywanie, czasem prace kanalizacyjne itd. itp. samo wyrównanie pobocza po jakiś burakach już takiego zaangażowania nie wymaga. Z drugiej strony najgorzej jest po kimś poprawiać...

Postąpili jak prawdziwe sadzeniaki.

Kołtun był nim jest i będzie. Takiemu bydlakowi to po wyboistych wygonach jeździć. Państwo daje ludziom wszelkiego rodzaju dobra a kołtun tego nie rozumie.

Pasem drogowym może dysponować tylko właściciel nieruchomości. Jeżeli pas drogowy w obszarze własność Gospodarza nie był wywlaszczony na rzecz gminy to bez zgody Gosodarza nie mieli prawa utwardzac pobocza. Trudno wyrokowac w tej sprawie nie znając racji obu stron. Nie zdziwię się jednak jeśli gmina działała w tej sprawie z pełną świadomością naruszenia obcej działki, wiedząc jednak że nie ma środków na odkupienie działki w granicach pasa drogowego.

Jaśku!Trzy palce!

Pokażą mapy z geo portalu!

Jeżeli kopali w pasie drogowym, to powinni mieć opracowany i zatwierdzony projekt czasowej organizacji ruchu drogowego ! Jak nie mieli takiego projektu, to kara grzywny.

Pewnie z map do dopłat tak i wyszło...

W gminie Melgiew pewien ważny człowiek na granicy swojej działki przy ul. Skosnej powbijał metalowe rury ok 40 cm.

Własność prywatna jest święta. Sąd obejży mapy i się okaże kto ma rację.

Gdyby teoretycznie nawet mieli rację to i tak nie wolno im było tego robić. Na to jest prawo a nie: ziemia panie, asfalt, moje bo po tatusiu, itp.

Mylicie pojęcia! Pas drogowy może być wyznaczony w terenie prywatnych działek za zgodą właścicieli! Żeby wykonać drogę taką zgodę musieły też wyrazić te "Kargule". A jak wyrazili to teraz nie mogą zmienić zdania i niszczyć mienia społecznego...!!!  "Własność prywatna święta"... bzdura!!! jak by tak było to nigdy nie powstała by żadna droga!!! 

Jeżeli by wyrazili zgodę, to zakładam, że nie byłoby tej akcji. Pas drogowy może być wyznaczony w terenie prywatnych działek, ale właściciel musi otrzymać odszkodowanie, czy to w wyniku wywłaszczenia, czy też innej formy umożliwienia realizacji inwestycji publicznej w obszarze własności prywatnej. O ile przy drogach krajowych ta procedura przebiega już bez większych niespodzianek, to przy powiatowych i szczególnie gminnych "domniemana zgoda" właściciela działki, w obszar której wchodzi pas drogowy jest często praktykowanym procederem, na zasadzie "będziemy się martwić" jak już zrobimy. Nie wyrokował bym tu, bo nie mamy pełnego obrazu sytuacji.

Pewnie z map do dopłat tak i wyszło...

 Zapewne droga "spuchła" w wyniku reformy Boniego: digitalizacja MAP. Wiele granic zostało przesuniętych i nie ma problemu na polu. Niestety także przez domy, szły granice. Część skorygowano, część tak jak tu, właściciel dowaiaduje się 10 lat po fakcie. Drogi rosną i działki ważnych osób i nie ma co się dziwić, WŁADZA.