Panie Schreiber - inflacja w Polsce zaczęła dynamicznie rosnąć jeszcze w ubiegłym roku, a najazd Rosji na Ukrainę się tylko do tego dołożył. Inflację spowodowaliście wy - swoim bezmyślnym rozdawnictwem pieniędzy, brakiem realnych inwestycji i debilnym z ekonomicznego punktu widzenia pomysłem "rozruszania gospodarki przez konsumpcję" - bo tak m.in. tłumaczyliście to swoje rozdawnictwo. A uczeń pierwszego roku ekonomii powie panu, że nadmierna konsumpcja jest jedną z bezpośrednich przyczyn wzrostu inflacji. Gówno się na tym znacie, więc rozregulowaliście gospodarkę, nadrukowaliście setki miliardów złotych pustego pieniądza i do tego nazaciągaliście długów w imieniu nas wszystkich - i to my będziemy te długo spłacać, choć to wy czerpiecie z nich korzyści, nie tylko polityczne.
|
|
Narzekałem kiedyś na Belkę, ale dzisiaj szczęśliwy jestem że żadnego kredytu nie muszę spłacać, że słowa Suskiego "Jak się zaciąga kredyt, to się go spłaca" mnie nie dotyczą.
|
|
Przecież mądrzejszego na to stanowisko PiS nie ma , także kabaretu ciąg dalszy przeważnie na konferencjach prasowych prezesa .
|
|
Przecież mądrzejszego na to stanowisko PiS nie ma , także kabaretu ciąg dalszy przeważnie na konferencjach prasowych prezesa .A geniusz ekonomi, autor słów: ''Proszę państwa, ceny rosną. Ja sobie zdaję z tego sprawę, że ceny rosną. Ale musicie mieć państwa świadomość, że jak rosną wynagrodzenia, to niestety rosną też i ceny'' to co ? |
|
Namiestnik wiadomej nacji z blondynkami mówił rok temu, że nam grozi deflacja. Obiecywał, że nie będzie żadnych podwyżek stóp procentowych. Ludzie, którzy płacili kredyty 2000 zł miesięcznie, dzisiaj płacą 3000 zł. .... dymisja, a nie NOMINACJA !!!!!! NBP mógłby w obecnej sytuacji kierować prezenter pogody.
|
|
Rok 2021 Glapiński o podwyżce stop % w czasie inflacji:
"To byłby szkolny błąd prowadzący do stłumienia wzrostu gospodarczego"... kłamcy?
|
|
Oto dlaczego glapiński MUSIAŁ zostać: ''Rząd w tym roku planuje największy przyrost deficytu (liczonego w pkt proc. PKB) w całej UE – wylicza dla "Rzeczpospolitej" Sławomir Dudek, ekonomista FOR. Zdaniem gazety przy stagnacji inwestycji publicznych oznacza to mocny wzrost wydatków socjalnych i bieżących, czyli silnie proinflacyjnych. – To już nie jest dolewanie oliwy do inflacyjnego ognia, to dolewanie wysokooktanowej benzyny – podkreśla Dudek. - Skalę impulsu fiskalnego w tym roku można ocenić na ok. 80 mld zł. O tyle ma wzrosnąć deficyt sektora finansów publicznych w porównaniu z 2021 r., co wynika m.in. z obniżki podatku PIT w ramach Polskiego Ładu i jego korekty (łącznie ok. 30 mld zł), wprowadzenia na cały rok tzw. tarczy antyinflacyjnej (ok. 31 mld zł), programu ochrony kredytobiorców (ok. 5 mld zł), wypłaty 14. emerytury (ok. 11 mld zł) itp.'' Jaki ''normalny" prezes banku centralnego poszedłby na takie układy z rządem? Tylko Glapa- trzeci bliźniak kaczyńskiego.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|