Akmal Shaikh nie żyje. Egzekucja Brytyjczyka wykonana

Ta Lublinianka ma sporo Czeczencow jeszcze do wyboru u nas

i po co to całe "halo" zeby go uwolnić?? złamał prawo ktore tam obowiązuje i dostał kare jaka tam rownież obowiązuje.

Trzeba przyznać że Chińczycy wiedzą jak się rozprawiać z kryminalistami.

Przejrzałem na szybko komentarze na stronie BBC. Olbrzymia większość popiera egzekucję, i to przez wszystkim Brytyjczycy i Kanadyjczycy. Pierwszy krytykujący jaki się tam pojawił jest Arabem. To chyba mówi samo za siebie - dziennnikarze i politycy są przeciw, reszta czyli większość jest za.

powinni go ułaskawić, pod warunkiem, że wcześniej zeżarł by narkotyki które przemycał! Dura lex sed lex i nie ma to tamto.

Ten człowiek był chory psychicznie, to można wywnioskować na podstawie jego "działań biznesowych". Prawdopodobnie to choroba afektywna maniakalno-depresyjna. W fazie manii ludzie mają odczucie że wszystko mogą. Nie podpieracie sie tutej prawem chińskim czy polskim, bo skazali chorego, który nie był świadomy tego co robi. Powinni go leczyć w szpitalu a nie zabijać.

afekt napisał:

Ten człowiek był chory psychicznie, to można wywnioskować na podstawie jego "działań biznesowych". Prawdopodobnie to choroba afektywna maniakalno-depresyjna. W fazie manii ludzie mają odczucie że wszystko mogą. Nie podpieracie sie tutej prawem chińskim czy polskim, bo skazali chorego, który nie był świadomy tego co robi. Powinni go leczyć w szpitalu a nie zabijać.

Adolf Hitler też PRAWDOPODOBNIE miał problemy natury psychicznej, czy to oznacza, że dywizje Żukowa powinny być "uzbrojone" wyłącznie w Valium i kaftany bezpieczeństwa? Nie popadajmy w paranoję, chwasty należy wyrywać a nie szukać głupawych wymówek(choroba psychiczna to najpowszechniejszy trick prawników, zeby obronić bandziora, paradoksalnie im groźniejszy bandyta, tym łatwiej wykazać jego chorobę psychiczna a więc w praktyce ułaskawić)

Polska...kraj zacofanych hipokrytów,katolickich abnegatów:))

Nie jeden teraz się zastanowi .

luck napisał:

Adolf Hitler też PRAWDOPODOBNIE miał problemy natury psychicznej, czy to oznacza, że dywizje Żukowa powinny być "uzbrojone" wyłącznie w Valium i kaftany bezpieczeństwa? Nie popadajmy w paranoję, chwasty należy wyrywać a nie szukać głupawych wymówek(choroba psychiczna to najpowszechniejszy trick prawników, zeby obronić bandziora, paradoksalnie im groźniejszy bandyta, tym łatwiej wykazać jego chorobę psychiczna a więc w praktyce ułaskawić)

Był chory i był w fazie manii. Leczona mania trwa 2-3 tygodnie, nie leczona ze 2 miesiące, potem człowiek funkcjonuje normalnie jeśli bierze leki!!! Nie był żdanym badziorem czy przemytnikiem.

afekt napisał:

Był chory i był w fazie manii. Leczona mania trwa 2-3 tygodnie, nie leczona ze 2 miesiące, potem człowiek funkcjonuje normalnie jeśli bierze leki!!! Nie był żdanym badziorem czy przemytnikiem.

Był. Te 4 kg narkotyków, samo weszło do jego bagażu? I kimże ty jesteś, że stawiasz takie diagnozy?!

Jednego chwasta mniej. My mamy współczuć rodzinie z powodu jego śmierci? Niby dlaczego? Czy on, przemycając narkotyki, miał na względzie życie innych?

afekt napisał:

Był chory i był w fazie manii. Leczona mania trwa 2-3 tygodnie, nie leczona ze 2 miesiące, potem człowiek funkcjonuje normalnie jeśli bierze leki!!! Nie był żdanym badziorem czy przemytnikiem.

Owszem był przemytnikiem,z 4kg heroiny, a w Polsce jeździł po pijaku (skazany nawet został), nie płacił alimentów (ścigany przez sąd), próbował zastraszać radnych i chwalił się powiązaniami z terrorystami. Z jego życiorysu wynika, że był typem cwaniaka i kombinatora, naciągacza i krętacza. Prawdopodobnie tę chorobę wymyślono na potrzeby sądownictwa i chwał Chińczykom za to, że nie dali się nabrać na tak prymitywny chwyt. Przypomnę jeszcze że dawka śmiertelna dla osoby nie będącej heroinistą wynosi około 70 mg z jego heroiny można było zamordować 57 000 osób.

DW spaprał robotę , przecież tu nie chodzi o to że bandzior dostał w czapę tylko o to że to " OJCIEC POLSKICH DZIECI " , i ten tytuł epatuje z pierwszych stron polskojęzycznych portali i gazet. I zapamiętajcie że ojcowie polskich dzieci przemycają narkotyki. Tak brzmi prawidłowy przekaz. Shalom!

1. Był chory i nie tylko ja tak twierdzę. 2. Był "chwastem" bo jego chroba na pewno zatruwała życie rodziny, zawracał gitarę lubelskim urzędników i bankierom i stanowił pewne fizyczne zagrożenie (w fazie mani). 3. Ja bym go leczył, zamiast zabijać. 4. Każdy z nas ma jeszcze szansę zachorować na tą chorobę, bo 6% polulacji to chorzy tzn. chwasty.

"Proponował też postawienie w Lublinie meczetu." Na szczęście więcej nie będzie składał tego typu propozycji. Lublinowi do szczęścia tylko wojującego islamu brakuje i zamachów na (przyszłym) lotnisku Lublin-Świdnik.

PAKISTAŃCZYK JAK WIDAĆ MIAŁ DUŻE POCZUCIE HUMORU A CHIŃCZYCY NAJWIDOCZNIEJ NIE ZNAJĄ SIĘ NA ŻARTACH. TERAZ POWAŻNIE ...- PANIE PREMIERZE GB CZY OBYWATEL PANA KRAJU BYŁ PRZEBADANY PSYCHIATRYCZNIE I POSIADAŁ ODPOWIEDNIE DOKUMENTY STWIERDZAJĄCE JEGO NIEPOCZYTALNOŚĆ????????TO SAMO PYTANIE NALEŻY ZADAĆ RODZINIE SKAZANEGO. NASTĘPNE PYTANIE-CZY AKMAL SHAIKH UTRZYMYWAŁ SIĘ Z RENTY INWALIDZKIEJ ORZECZONEJ PRZEZ SPECJALISTÓW Z DZIEDZINY PSYCHIATRII?. JEST TU PEWNA NIEKONSEKWENCJA,BO SKORO PREMIER WIELKIEJ BRYTANII STWIERDZA ŻE TEN CZŁOWIEK BYŁ CHORY PSYCHICZNIE A NIE WYPŁACAŁ MU NALEŻYTYCH ŚRODKÓW NA UTRZYMANIE TO JAKBY BYŁ WSPÓŁWINNYM TEJ TRAGEDII. JEŻELI NATOMIAST FACET BYŁ ZDROWY NA UMYŚLE A TYLKO LUBIŁ"IGRAĆ Z OGNIEM" TO SIĘ SPARZYŁ ZE SKUTKIEM ŚMIERTELNYM I NIE NALEŻY SNUĆ INNYCH SENSACYJNYCH DOMYSŁÓW.

afekt napisał:

1. Był chory i nie tylko ja tak twierdzę. 2. Był "chwastem" bo jego chroba na pewno zatruwała życie rodziny, zawracał gitarę lubelskim urzędników i bankierom i stanowił pewne fizyczne zagrożenie (w fazie mani). 3. Ja bym go leczył, zamiast zabijać. 4. Każdy z nas ma jeszcze szansę zachorować na tą chorobę, bo 6% polulacji to chorzy tzn. chwasty.

Masz racje i dziekuje Ci za te slowa. Jestes jedyna osoba na tym forum, ktora musli rozumem, a nie emocjami. Mam 35 lat. W ciagu ostatnich 10 lat bylem dwukrotnie w stanie manii i depresji. Wiem, ze wtedy traci sie kontrole nad soba. Najpierw wydaje sie ze mozna wszystko, a gdy sie nie udawalo - konczylo sie probami samobojczymi. W stanie normalnym, kiedy nie mam ani manii ani depresji zachowuje sie i funkcjonuje normalnie. Prawa przestrzegam tak skrupulatnie, ze np. piec razy sprawdzam czy dobrze skasowalem bilet w autobusie. O przejsciu na czerwonum swietle nie wspominajac. W miedzy czasie, ucze sie, pracuje, prowadze firme. Widzisz szanowny forumowiczu afekt - roznica miedzy nami (bo Ty chyba tez cierpisz na ta chorobe jak dobrze zrozumialem?) a Twoimi przedmowcami polega na tym, ze my zdajemy sobie sprawe ze swojej przypadlosci. Oni - nie. Obrazanie Ciebie przez nich za to, ze przyblizyles im na czym polega ta choroba swiadczy o tym ze sami nie kontroluja swoich emocji. Cale szczescie to sie leczy. Problem polega na tym, ze oni nie zdaja sobie sprawy ze tez sa chorzy. Takie "pieklenie sie" tylko dlatego, ze masz inne poglady niz oni swiadczy o tym, ze nie kontroluja oni swoich emocji. Pozdrawiam

No i gitara. Jednego bęcwała mniej... Chiny umieją rozprawić się z kryminalistami.