nie wiedziałem o tym .
|
|
ze wzruszeniem przeczytałam historię życia Pani Ewy to niesamowite jak godnie potrafią zachowywać się uczciwi ludzie w sytuacjach które grożą nawet utratą życia... Pani Ewa wróciła bo czuła się zobowiązana wobec drugiego człowieka podczas gdy inni wydawali i sprzedawali Polaków czy Żydów nie wspominając o kobietach które jako walutą posługiwały się własnym ciałem
WSPANIAŁE ŻYCIE synowie i ich dzieci mogą być dumni
|
|
Moja ciocia Marianna Kowalczyk numer obozowy 36502 też jechała 19.04.1944r. do Ravensbruck- może się znały?
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|