"Co łaska" w kościele, czyli ile kosztują sakramenty

To sprawdzcie w parafi Serniki.. porażka.

sprawdzcie ile w niedrzwicy duzej.... wiec w dniu kiedy bylo trzy sluby cennik byl taki: 800 ksiadz, 150 koscielny, 150 orgnista. Kosciol nie byl przybrany bo po prostu ksiadz sie nie zgadza na to, gdyz "nie to jest wazne w tym dniu"... zapowiedzi kosztuja 100 zl i reszty nie pamietam ale byly jakies wczesniej jeszcze kwoty w zwiazku z naukami w tym kosciele.... chodze tam co tydz, ale czasem mnie wzbiera jak sobie przypominam to zdzierstwo...

Mysle ze to co robia teraz za taka kase w kosciolach nie ma nic wspolnego z chrzescijanstwem. Te msze gregorianki i niewiem co jeszcze maja pomagac zmarlemu osiagnac zycie wieczne, czyli zapomnieni, biedni nie maja szans w niebie, wieczny czysciec badz pieklo, a bogaci jak najszybcie do nieba. Parodia! Co to za sakramenty za które trzeba płacić taka kasę, czy Jezus uzdrawiał czy wskrzeszał za kasę, czy Jezus ograniczył dostęp do nieba za kasę. Co ci papieże biskupi przez te wieki zrobili z prawdziwego chrześcijaństwa?

Czytam i nie wierzę . Ludzie kto wam karze chodzić do kościoła, brać śluby kościelne, chrzcić dziecko ? 100% ludzi którzy to robią robi to dobrowolnie , ja nie i zapewniam ,że z mojego konta nie idzie nawet 1 grosz na Kościół i nie mam do nikogo żadnych pretensji . Ale jeśli chcecie należeć do Kościoła to wymaga to datków , te pieniądze idą przecież na Was. Ostatni znany przykład: prof.Religa , ale On wiedział kim jest ,Wy chyba nie.

Za takie stawki jak w Krakowie, nikt na lubelszczyźnie nie będzie nawet chciał rozmawiać!!! Poza tym rozmowa przez telefon nie jest wiarygodna,więc ten sondaż jest do niczego.Należałoby pytać wiernych ile płacą. Dla mnie najgorsze jest to,że przez kilkanaście lat uczyłem religii a gdy chciałem wziąć ślub musiałem chodzić na "nauki przedślubne"-płatne!!!Czy nie można tego uczyć na religii w szkole średniej??? A czy ktoś słyszał o kwartalnej składce 50zł od rodziny??? Tak jest w jednej z podlubelskich parafii...

Nie piszcie tylko to co chcecie aby robić sensacje z niczego. A ile wzięła pani fotograf, kamerzysta, orkiestra, taksówka - amerykański samochód, stara fura, zdjecia plenerowe to nic. tak samo piszecie o pogrzebie ale jest to całkowity koszt pogrzebu z transportem ciała, ubraniem, niesieniem przez umundurowanych"diabełków' itp. Myśle że nie słusznie obwiniacie kościół, jak ktoś nie chce to można pochowac i bez kościoła jak np. prof. Religa itp. Można nie robic 2 dniowego wesela na 300 osób a później nie płakać . Kościół też ma koszty ogrzewania, oświetlenia( musza się palić oczywiście wszytkie światła ,dyawan, firma wynajęta przystaraja specjalnie kosciół, podatki do gminy, podatki do kurii. W niedziele jak ktoś da średnio 1 zł średnio to już wspomógł kościół i wzbogacił księdza, organistę, kościelnego, garbaża itp. Troche pokory i powiedz ile ty dajesz chyba tyle samo co inni.

Nie wspomniano np. że cena Mszy św. w dzień powszedni czy w niedzielę (czyli symboliczne 30- 40 lub 50 zł.) nie wzrosła od przynajmniej 7 lat. Pokażcie mi co "nie podrożało" przez tyle lat. Po drugie ksiądz robiąc codzienne zakupy nie powie przy kasie: "dziś ja płacę co łaska". A poza tym to i tak najwięcej krzyczą ci, którzy nie mają pojęcia dlaczego tak jest a dodatkowo sprawy finansowe mało ich dotyczą.

czy ksiądz kogo zmusza do zamawinia mszy czy udzielenia ślubu lub odprawienia pogrzebu.Pan Prof.Religa nie wierzył w Boga nie uznawał księży to ma świecki pogrzeb a to zacny człowiek .być może pogrzeb ma za darmo .Komu się nie podoba ksiądz że bierze pieniądze może skorzystać z usług Kwaśniewskieo urbana.

Jeżeli ja jako ksiądz idę do Urzędu Skarbowego, to nikt mi nie mówi "co łaska" - przychodzi decyzja i mam sie podporządkować. Żeby było "ciekawiej" to podatek mam naliczany od ZAMELDOWANYCH na terenie mojej parafi, a nie od tych którzy są praktykujący i chodzą do kościoła.... Podatek płacę za wszystkich, także i za innowierców, ateistów, "wierzących inaczej", "wyzwolonych" katolików...wszystkich. W ubiegłym roku płaciłem 372 zł na kwartał, w tym roku jeszcze nie wiem, ale tradycyjnie pewnie mi sie parafia "powiększy", bo co roku przybywa...niestety tylko w Urzędzie.

x.X napisał:

W ubiegłym roku płaciłem 372 zł na kwartał

Bez przesady, jedna tacka niedzielna i podatek oplacony za caly rok z gory...

...to 40-50 zł....Msza trwa przeważnie ok.1/2 godziny.W takiej sytuacji ksiądz zarabia 80-100 zł/godzinę.I to bez żadnego wysiłku/Ma do pomocy ministrantów,szafarza (pracujących za darmo),jest organista i kościelny pracujący za psie pieniądze.Często posługują zakonnice (za Bóg zapłać). Za 50 zł ksiądz ślubu NIE UDZIELI!!!!Tak samo za inne "sakramenty" które kosztują drogo. A praca w kancelarii?Jaka praca?Za świstek ksiądz kasuje niemałe pieniądze.A najczęściej w kancelarii urzęduje wolontariuszka (kochanka księdza) Wydanie kwitka w urzędzie nic nie kosztuje,a pleban sobie winszuje. A co do pogrzebu-najczęściej pogrzeb kosztuje tyle,ile otrzymuje się zasiłek z ubezpieczalni. A co do opłat za media-mało kiedy parafia płaci za wodę bieżącą,za ogrzewanie i prąd.Za prąd i ogrzewanie płacą sponsorzy (czyli elektrociepłownia i przedsiębiorstwo kanalizacji miejskiej).A co do oświetlenia,to bardzo często się zdarzaże kościół i plebania podłączone są na dziko do prądu,a oświetlenie z zewnątrz jest tak zaplanowane,że wokół budowli sakralnej z przyległościami ustawione są latarnie uliczne z solidnym oświetleniem (łącznie z halogenami) i za to wszystko płaci miasto (czyli my,podatmnicy) No i do tych bienych i mizernych księżowskich dochodów należy doliczyć pensje kapelanów,pensje nauczycielskie (katecheci).Dochodzą koperty za różne pokropki.... Telefonia komórkowa za umożliwienie ustawienia na wieży kościoła przekaźniak,daje proboszczowi telefon komórkowy i nieogramniczony abonament telefoniczny.I przy okazji telewizje kablowe i firmy internetowe dostarczją do plebanii sygnał tvi internetowy (+telefoniczny stacjonarny) po preferencyjnych stawkach. 10 lat temu uczestniczyłem w bierzmowaniu w kościelena Czechowie.Celebrował bp obenie senior.Składka "na prezent" dla biskupa ustalona była na 50 PLN.W bierzmowaniu uczestniczyło 350 osób.Ile zarobił biskup za 90 minut (bo tyle trwała msza z okazji bierzmowania). Nakeży jeszcze dodać,że w niektórych parafiach ksiądz wyznacza mieszkańców,którzy mają sprzątać (za darmo) kościół.Po tym wszystklim za te osoby jest sprawowana msza dziękczynna (ale wcześniej osoby sprzątające składają ofiarę na mszę dziękczynną) Szczęść Boże dobrodziejom i dobroczyńcom.

Co łaska, ale nie mniej niż krowę!!!

Co łaska...ale jest odpowiedni "Cennik łaski. Stan na dzień XX.YY.ZZZZr."

goska napisał:

Nie piszcie tylko to co chcecie aby robić sensacje z niczego. A ile wzięła pani fotograf, kamerzysta, orkiestra, taksówka - amerykański samochód, stara fura, zdjecia plenerowe to nic. tak samo piszecie o pogrzebie ale jest to całkowity koszt pogrzebu z transportem ciała, ubraniem, niesieniem przez umundurowanych"diabełków' itp. Myśle że nie słusznie obwiniacie kościół, jak ktoś nie chce to można pochowac i bez kościoła jak np. prof. Religa itp. Można nie robic 2 dniowego wesela na 300 osób a później nie płakać . Kościół też ma koszty ogrzewania, oświetlenia( musza się palić oczywiście wszytkie światła ,dyawan, firma wynajęta przystaraja specjalnie kosciół, podatki do gminy, podatki do kurii. W niedziele jak ktoś da średnio 1 zł średnio to już wspomógł kościół i wzbogacił księdza, organistę, kościelnego, garbaża itp. Troche pokory i powiedz ile ty dajesz chyba tyle samo co inni.

Odpowiadam: -fotgraf robiąc zdjęcia,musi jeszcze poświęcić dodatkowy czas na ich obróbkę./Ponadto materiały fotograficzne (papiery,odczynniki...) nie są takie tanie.Ksiądz zapomniał dawno o ślubie a fotograf dalej moczy się w odczynnikach -kamerzysta nie wystarczy,że nakręci film w kosciele .Czeka go jeszcze żmudna praca przy montażu filmu. -taksówka też nie jeździ na wodę czy samo powietrze. A co myślisz,że młodzi,którzy w prezencie ślubnym otrzymają trochę pieniędzy muszą oddać wszystko plebanowi?

Tylko zaściankowi, jajogłowi idioci mogą nabijać kabzę darmozjadom. Jestem dumny że nie należę do sekty katolickiej. Niestety i tak płacę 1% podatku na tą sektę czy tego chcę czy nie. Bo w katolandzie jest niestety mniej normalnie myślących. A ile już kosztuje Twój "bilet do nieba"? I nie wmawiaj sobie że nic. Pozdrawiam Racjonalistów i walczących z zabobonami.

Współczesny Kościół tak jak i świat staje się coraz bardziej bezduszny i zmaterializowany.Ale wybór należy do każdego z nas. Jedni dają inni biorą. Jednak warto dostrzec też to co dobre. Ksiądz to taki sam człowiek jak ja i TY,a pieniądz nie śmierdzi.

Obłuda obłuda i jeszcze raz obłuda! Niestety w Kościele od niepamiętnych czasów słowo "Bóg zapłać" w ustach większości księży nie znaczy to co powinno. Ja biorąc ślub w jednym z kościołów w Białej Podlaskiej usłyszałem kwotę 900zł. Troszeczkę mnie "przytkało". Niestety musiałem zapłacić. Środowisko duchownych niestety ma sporo "czarnych" owieczek w swoim goronie.

Najłatwiej jest oceniać to o czym nie mamy zielonego pojecia. Kapłan odprawiający w tym samym dniu kilka Mszy św może dla siebie zatrzymać tylko jedną ofiarę! Pozostałe sensu stricte ma oddac na cele diecezjalne.o ty jak wysoka powinna byc złozona ofiara z okazji odprawiania i aplikacji Mszy sw decyduje dekret synodu prowincjalnego a nie sami kaplani, nie moze domagac sie uiszczenia wyzszej sumy niz została zatwierdzona.Jesli komuś nie odpowiada obowiązki wynikajace z przynaleznosci do Kosciła Katolickiego moze dokonac aktu apostazji.

J. napisał:

Czytam i nie wierzę . Ludzie kto wam karze chodzić do kościoła, brać śluby kościelne, chrzcić dziecko ? 100% ludzi którzy to robią robi to dobrowolnie , ja nie i zapewniam ,że z mojego konta nie idzie nawet 1 grosz na Kościół i nie mam do nikogo żadnych pretensji . Ale jeśli chcecie należeć do Kościoła to wymaga to datków , te pieniądze idą przecież na Was. Ostatni znany przykład: prof.Religa , ale On wiedział kim jest ,Wy chyba nie.

a niby dlaczego wierzący nie mają chodzić do kościoła i się modlić, tylko, że nie powinno być dawania bezpośrednio pieniędzy za np. ślub, chrzty, pogrzeby, mesze itp. Wiadomo, ze kościół musi się utrzymywać i winny być utworzone tzw.. skrzyneczki do których wierni wrzucaliby swoje "datki" na kościół. A wiadomo, ze bezpośrednie dawanie pieniędzy za w/w msze to wygląda tak jak opłacanie księży za odprawienie tej mszy, a niestety ksiądz ma służyć ludziom a nie robić łaskę, że odprawi mszę.

~Magda~ napisał:

Najłatwiej jest oceniać to o czym nie mamy zielonego pojecia. Kapłan odprawiający w tym samym dniu kilka Mszy św może dla siebie zatrzymać tylko jedną ofiarę! Pozostałe sensu stricte ma oddac na cele diecezjalne.o ty jak wysoka powinna byc złozona ofiara z okazji odprawiania i aplikacji Mszy sw decyduje dekret synodu prowincjalnego a nie sami kaplani, nie moze domagac sie uiszczenia wyzszej sumy niz została zatwierdzona.Jesli komuś nie odpowiada obowiązki wynikajace z przynaleznosci do Kosciła Katolickiego moze dokonac aktu apostazji.

kapłan dostaje mieszkanie bo mieszka na plebani, także kapłan niech jeszcze dostanie wyżywienie i winno mu to wystarczyć, a na co mu więcej pieniędzy, pieniążki za jedną mszę to i tak nie mała dniówka, bo jak jedna najmniejsza msza 30-60 zł lub jeżeli jest ślub ok. 1 tys. to dużo, bo ile tych mszy ma kapłan w tygodniu, dziennie 2 i to chyba nie, bo jak jest kilku kapłanów to może 2 na cały tydzień, tylko w niedzielę więcej, ja pracuje codziennie co najmniej 8-10 godzin