Co trzeci Polak udaje, że podoba mu się otrzymany prezent

zdarzyło się że byłam niezadowolona ale wiadomo nie można tego powiedzieć by nikogo nie urazić. Od tamtego czasu staram się delikatnie naprowadzić kogoś co chce. Mąż to wiem co mi kupił, voucher do leszczyńskiego tunelu. Sama go o to poprosiłam

Też mi się zdarzyło udawać, że mi się prezenty podobają, a to jest bez sensu. Dlatego w tym roku to stawiam na praktyczne prezenty - mamie kupiłam kurs językowy w artcom, a tacie szlifierkę.

Bez sensu więc kupować takie materialne prezenty. Ja moim rodzicom kupuję pobyt w Hotelu SPA Unitral w tym roku i mam nadzieję, że będą zachwyceni.

No wybaczcie, ja wiem, że to próżne, ale człowiek cały rok czeka na te święta, żeby się tych uszek najeść ale też żeby dostać prezenty. Ja to nie mogę sie ich doczekać, ale bardziej to chyba samego dawania. W tym roku zaszalałam i tacie kupiłam całą walizę narzędzi z wassermana, a mama dostanie tusz do rzęs od coco :P

Ja żeby uniknąć takich sytuacji zawsze wypytuję kto co chciałby dostać na święta. Dlatego w tym roku nie miałem problemów z bratem, bo powiedział, ze chce gry na XBOXA to wszedłem na konsoleigry.pl i mu zamówiłem.

Na szczęście u mnie każdy mniej więcej daje znać co chciałby dostać i nie ma problemu, że komuś coś się nie podoba i musi udawać, że dostał fajny prezent :) Ja zawsze sugeruję kosmetyki i w tym roku dałam znać, że wpadły mi w oko kosmetyki kolagenowe ze zdrowiej.net.pl i po kłopocie :)

Trochę to smutne, że ktoś udaje, że mu się prezent podoba... W dawaniu pezentów chodzi przecież o to, żeby był od serca. Owszem czasami kosztuje to trochę wysiłku, ale warto. Ja dla swojej najkochańszej mamy kupiłam w Primamodzie czerwony skórzany portfel. Długo się zastanawiałam co jej kupić, ale podsłuchałam kiedyś jak narzekała tacie na stary portfel, więc myślę że porządny, nowy, z wieloma przegródkami jej się przyda.

Doceniam, że moja przedmówczyni obserwuje swoich najbliższych i dopasowuje prezenty pod ich potrzeby - jestem pewna, że w ten sposób będą trafione. Podsunęła mi Pani tym samym dobry pomysł na prezent urodzinowy dla mojej mamy, ponieważ jej zielony skórzany portfel pamięta czasy gdy ja byłam dzieckiem. Właściwie mama nigdy nie wspominała, że chce nowy portfel i pewnie jest przyzwyczajona do starego, ale która kobieta nie lubi nowych rzeczy zwłaszcza ze skóry :) Wyszukałam już nawet portfel na zeskory.com marki Betlewski, czytałam same dobre opinie o tej marce, a też ceny mają przystępne. No i co ważne to polski producent więc o jakość też jestem spokojna.