No ale jak to, przecież ekolodzy mówią, że w Polsce zwierzyna na wymarciu bo myśliwi wszystko wymordowali.
|
|
A nas ile jest?
|
|
a zająca to widziałeś może ? albo kuropatwę ? 30 lat temu to była pospolita zwierzyna, przed świętami wisiały pod oknami bloków , czekając na przerób |
|
Zwierzyny drobnej nie ma z kilku powodów. Po pierwsze chemizacjia i mechanizacja rolnictwa kosiarki rotacyjne. Zając czy kuropatwa nie ma szans uciec. Po drugie olbrzymia ilość szkodników latających jak kruki czy jastrzębie oraz lisy. Po 3 coraz większa ilość duzych monokulturowych upraw.
|
|
Śmiertelność zająca spowodowana polowaniami szacuje się na 2-5%. Za to rolnictwo to około 30% drapieżniki również około 30% a wypadki komunikacyjne 10%. tak więc mysliwi nie są powodem małej liczebności zająca.
|
|
''Przyrodnik'' napisał że lis jest szkodnikiem latającym. Nie widziałem jeszcze takiego, ale może już niedługo zobaczę.
|
|
A Puławach na terenie największej fabryki żyje więcj kuropatw i zajęcy jak największej gminie w pow. PUŁAWSKIM i nie posiadają przepustek .
|
|
co ty chrzanisz czlowieku? zajac czy kuropatwa stoja i czekaja az traktor z kosiarka je wykosi? wiekszej bzdury nie slyszalem |
|
A to że zające nie uciekają przed kosiarkami bo się przytaszą to częsty przypadek. Więc wypowiedź ta jest daleka od bzdury
|
|
Świetnie. Ale czemu na zdjęciu widnieje jakaś antylopa z afrykańskiego buszu? 160tys jeleni w polsce i żadnego dobrego zdjęcia?
|
|
Mało słyszałeś, mało widziałeś. |
|
pisze sie osobnikow nie sztuk
|
|
W Polsce jest zbyt dużo dzików i saren. Żywią się one na polach powodując wymierne straty w uprawie roślin na polach. Przecież hodowanie jednego dzika kosztuje całe społeczeństwo. Zamiast uprawiać roślin potrzebne społeczeństwu w Polsce hodujemy dziki i sarny. Pojawiły się tam gdzie ich nigdy nie było. Aby jeden myśliwy mógł strzelić do dzikiej zwierzyny zniszczą wiele upraw roślin potrzebnych społeczeństwu.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|