Dlatego RAZ ŚIERPEM, RAZ MŁOTEM W TĄ CZERWONĄ HOŁOTĘ, jest nadal aktualne !!!!!!Michał napisał:Gratuluję obiektywnego filmu na stacji, którą do wczoraj traktowałem poważnie. Mam na myśli kanał National Geographic. Podkreślę, że trzeba było by sprawdzić kto zapłacił za nakręcenie tego dokumentalnego filmu. Przyglądam się tej katastrofie od początku, przeczytałem wiele artykułów z różnych źródeł, artykułów i stwierdzam, że nie mogę być już bierny. Przede wszystkim film dokumentalny przedstawiony na kanale National Geographic nie przedstawia najnowszych faktów, które po nakręceniu tego filmu zostały przedstawione i udowodnione przez prokuraturę wojskową. Oglądając ten film ma się wrażenie i przekonuje się Nas, że był to lot cywilny, gdy już dziś wiemy, że status lotu był inny. Wiemy, że w kokpicie nie było rzekomego, pijanego generała jak również nie było żadnych nacisków ze strony prezydenta, który miał wpływać na decyzje pilotów. Drodzy Państwo do tej pory nie przesłuchano wszystkich naocznych świadków tego zdarzenia - mam na myśli rosyjskich obywateli, którzy w filmie Anity Gargas wypowiadają się dość wyraźnie. Nie przekopano Ziemi na miejscu katastrofy (odsyłam do filmów, jeżeli jeszcze są w Internecie, w roli głównej byłej Pani minister zdrowia Ewy Kopacz – dziś już Marszałek) lecz powycinano wszystkie drzewa w okolicy, zostawiając brzozę jak również dużo wyższe drzewa stojące tuż za brzozą w kierunku lotu naszego samolotu. CZYŻ NIE DZIWNE. I może na sam koniec, w filmie pokazano jak samolot wykonuje beczkę, obrót o 180 stopni, ale nie usłyszałem żadnego komentarza od narratora potwierdzenia co się tak naprawdę stało po uderzeniu w brzozę. Czy to nie jest tak, że nie mając twardych dowodów, poważny kanał telewizyjny pozostawia tzw. furtkę bezpieczeństwa. Jak zmienią się fakty zawsze można powiedzieć, że my tego nie powiedzieliśmy. Ciekaw jestem, czy kiedykolwiek prawda wyjdzie na jaw. Nadal jesteśmy jako Naród pod silnymi naciskami naszych braci ze wschodniej ściany. Moim zdaniem od grudnia 70 i 80 nic się nie zmieniło. Tak dalej drodzy rodacy.
|
|
Film dokumentalny zrobiony pobieżnie - 50 minut. Śmiech mnie ogarnia. Na taką katastrofę trzeba by było poświęcić z 3 godziny bez reklam, żeby wszystkie okoliczności przedstawić. No i oczywiście wniosek płynie z niego jeden - wina polskich pilotów.
Zgadzam się z przedmówcą. Gdyby to była katastrofa amerykańskiego lub rosyjskiego samolotu to nie mielibyśmy tam wstępu (na terenie własnego kraju) i wrak w ciągu kilku dni znalazłby się u nich. Nasz wasalski, zastraszony rząd tańczy jak Rosja zagra.
|
|
do autora z 9:17 ...to dzięki Tobie i osobą Tobie podobnym!!
|
|
|
|
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|