O chorobcia!To się wydało!Nasi musieli być tam wcześniej....(Oj niektórzy dziennikarzyni-w tym przypadku jakaś rosyjska chce zdobyć rozgłos).Dobrze,że jest przy tym opinia czynnych pilotów...!!!
|
|
hehe polacy wczesniej ukradli hahaha dobre:)
|
|
Ukradli na spółę z ruskimi i posadzili szybko rosnące drzewa, w tym jedno bardzo szybko. Wytłumaczenie dla matołów. |
|
Można wymyślać kolejne bajki, nie da się jednak ukryć że wyłączną odpowiedzialność za ten wypadek ponosi L. Kaczyński. Po prostu swa decyzją ( lub brakiem decyzji ) zabił 90 osób. Taki nasz pech że na szczycie władzy zawsze siedzą ludzie niekompetentni i skłonni do awanturnictwa . Raz się to kończy rzezią Warszawy kiedy indziej katastrofą samolotu.
|
|
Racja |
|
Tego rodzaju pustosłowie i oczernianie musiała dosięgnąć dziejowa sprawiedliwość, by wielu takich jak autor poprzedniego wpisu zaczeli cokolwiek rozumieć
|
|
Martwego co bronić się już nie może oskarżasz "bohaterze"? Żywym czoła stawiaj, a nie niczym hiena czy sęp rozszarpywać chcesz zimne już ciała!!! |
|
A Ciebie kto uczył wróżenia z fusów i kto Cię upoważnił do pisania takich głupot? Jakim prawem imputujesz naszemu Prezydentowi brak rozumu? Czy dlatego, ze umarli nie mogą się bronić? Twoje szczekanie nie doleci daleko, zostawi jednak trochę smrodu i jest to właśnie aura, na którą liczą Twoi polityczni idole. |
|
TEGO NIE ZNAJDZIECIE W OFICALNYCH INFORMACJACH I KOMENTARZACH
WARTO PRZECZYTAĆ:
http://www.mmsilesia.pl/blog/entry/2606/Ka...+to+zamach.html
|
|
PRAWDZIWY POWÓD TRAGEDII:
http://kavkazcenter.com/eng/content/2010/04/14/11842.shtml
I ZASTANÓW SIĘ DROGI INTERNAUTO... GDYBY NIE BYŁO SPISKÓW, TO BY NIE BYŁO SŁUŻB SPECJALNYCH... POMYŚL...
WARTO TEŻ PRZECZYTAĆ:
http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/ar...DENCK/718150332
wg USA Today", 15-04-2010 11:35 Prezydencki Tupolew był wyposażony w urządzenie zabezpieczające, które ostrzega pilotów przed nadmiernym zbliżeniem się do ziemi. Ten fakt pogłębia tylko tajemnicę upadku i eksplozji samolotu z Lechem Kaczyńskim - pisze "USA Today".
Na zagadkowość katastrofy zwrócił uwagę dwa dni temu John Hamby, rzecznik Universal Avionics Systems of Tucson - producenta urządzenia, zwanego Terrain Awareness and Warning System (TAWS). TAWS zawiera skomputeryzowane mapy świata i ostrzega pilotów za każdym razem, gdy za bardzo zbliżą się do szczytu, wieży radiowej lub innej przeszkody - a także w przypadku zbyt małej odległości do ziemi. To bowiem właśnie kłopoty przy lądowaniu są najczęstszą przyczyną wypadków samolotowych. Od 2005 r. urządzenia TAWS są obowiązkowo montowane we wszystkich nowo wyprodukowanych samolotach linii komercyjnych. Jeśli samolot jest na zbyt małej wysokości, TAWS reaguje głośnym sygnałem dźwiękowym. Dzięki temu doprowadzono do całkowitego wyeliminowania katastrof lotniczych przy lądowaniu. Wystarczy powiedzieć, że od końca lat 90., gdy zaczęto montować TAWS w starych i nowych maszynach, ŻADEN samolot z tym systemem nie uległ katastrofie. Żaden - do 10 kwietnia 2010 r.
Fakt, że prezydencki TU-154 miał zainstalowany TAWS, "stawia więcej pytań niż odpowiedzi" - stwierdził John Cox, konsultant ds. bezpieczeństwa i ekspert od wypadków. "Naprawdę chciałbym wiedzieć, co działo się na pokładzie, ponieważ niezależnie od tego, pod jaką presją byli piloci i z jakimi warunkami pogodowymi mieli do czynienia, nigdy żaden pilot nie zignorował ostrzeżenia TAWS. Czym różnił się ten samolot, że stało się inaczej?" - pyta Cox. Jedną z ewentualnych przyczyn - według Billa Vossa, prezesa Fundacji Bezpieczeństwa Lotów (Flight Safety Foundation) - może być niedokładność mapy Rosji w systemie TAWS. Ani rosyjscy, ani polscy śledczy badający sprawę katastrofy pod Smoleńskiem ani razu nie wspomnieli o systemie TAWS. Nie wiadomo też, czy z zapisu czarnych skrzynek udało się uzyskać informację o aktywności urządzenia.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|