Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Widzę, że jak w każdej sprawie, wielu ekspertów zawsze się znajdzie, szkoda że większość wypowiadających się nie ma zna nawet podstawowych przepisów dotyczących egzekucji.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy ktoś weźmie się wreszcie za komorników, czyli jak oddam samochód do mechanika to za jego długi będę musiał się bujać po sadach latami aby udowodnić, że samochód jest mój ?
  Może o tym nie wiesz człowieku, bo w zwyczaju masz jedynie narzekać, ale komornik sądowy to funkcjonariusz publiczny, działający na podstawie i w granicach prawa, nawet średnio zaznajomiona osoba w zakresie egzekucji już z doniesień medialnych wywnioskuje, że sprawa jest czysta. Ponadto, tenże funckjonariusz jest od wykonywania wniosku wierzyciela, prawomocnego orzeczenia Sądu i przepisów prawa. Twoje wątpliwości wynikają po pierwsze z nieznajomości przepisów, a dwa z błędnego przekonania, że to komornik odpowiada za ich treść - nie trzeba być bowiem prawnikiem i już dzieci o tym wiedzą, że prawo w Polsce tworzy Parlament. Komornik jest między innymi od wykonywania orzeczeń sądowych a od badania tego co jest w nim zawarte jest Sąd, zaś od badania tego czy postępowanie komornika jest zgodne z przepisami jest Sąd, Prezes Sądu Rejonowego, Minister Sprawiedliwości, izba komornicza i Krajowa Rada Komornicza. Komornik jest zatem tak jak każdy odbiorca pewnych norm postępowania wynikających z przepisów od ich STOSOWANIA. Do ich USTANAWIANIA jest w Polsce PARLAMENT. Nawet środowiska komorcze wielokrotnie postulują zmiany w przepisach w celu uniknięcia szeregu kontrowersyjnych sytuacji, jednak ustawodawca te postulaty omija szerokim łukiem, ale ich konsekwencje odczuwają jedynie komornicy. Ale żeby to zrozumieć, trzeba niestety nieco wysiłku intelektualnego, obawiam się, że większość z "ekspertów" to zwyczajnie przerośnie.   Przykładem może być np. sprawa oszczędności pewnej Pani, otóż w zeszłym roku komornik ściągnął kilkadziesiąt tysięcy złotych od kobiety, która w rzeczywistości nie była dłużnikiem. Sprawą zajęły się media i poniekąd dobrze. Aczkolwiek przekaz z nich płynący był następujący: komornik>bezprawie>kradzież w majestacie prawa, czyli bzdura i absurd, Polska w ruinie itp., i tak przez pół roku, temat chwytliwy i dużo odbiorców się podniecało. Po przeprowadzeniu licznych kontroli przez ww. uprawnione do tego organy okazało się, że komornik nie dopuścił się jakiegokolwiek zaniedabania, wręcz przeciwnie, wzorowo wykonał to, do czego został powołany. Tymczasem winę za to, że pieniądze zostały wyegzekwowane od osoby, który nie była dłużnikiem ponosi adwokat - pełnomocnik wierzyciela, który wskazał PESEL tej właśnie osoby. Krajowa Rada Komornicza niezwłocznie oddała pieniądze kobiecie a obecnie dochodzi jej zwortu od tegoż adwokata. Nikt oczywiście już nie zwróci uwagi na to, w mediach które wcześniej przez pół roku jedynie szykanowały i stwarzały do tego warunki innym "ekspertom", że to nie błąd komornika a mecenasa reprezentującego wierzyciela, o słowie "przepraszam" oczywiście nie wspominam.   Ale czego tutaj więcej oczekiwać, każdy i tak w większości dokonuje pewnych ocen przez pryzmat swoich interesów, dzisiaj jesteś wierzycielem, pracownikiem wierzyciela lub jego pełnomocnikiem i chciałbyś aby komornik w ciągu jednego dnia ściągnął wszystkie należności i cieszysz się z każdej skutecznej czynności a jutro jesteś dłużnikiem, pracownikiem dłużnika lub jego pełnomocnikiem i chciałbyś aby komornika najlepiej szlag trafił i cieszysz się z każdej bezskutecznej czynności. Ale i tak lepiej dokonywać tych ocen przez pryzmat swojego intereu aniżeli nie mając takiego interesu komentować pewne sprawy dla zasady i powołując się na pewne (subiektywne) pojęcie "słuszności", ponadto w sprawach, o których niestety ma się najmniejszego pojęcia i żadnego przygotowania merytorycznego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I taki wójt gamoń coś powie i cała gmina myśli, że komornik zrobił coś źle i jest przez niego prześladowana. Żal.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
:) http://www.komornik.pl/index.php/z-krk-zobacz-wiecej/1194-oswiadczenie-krk-ws-wozow-strazackich
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panu wójtowi proponuję przeczytać kilkanaście ustaw - na początek wybrane fragmenty. ;) Albo rozmowa z jakimś rzetelnym prawnikiem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Komornik zły... Oj zły... Ciekawe, czy gdyby Autorka miała kilku dłużników, może już po bezskutecznej egzekucji, przez co sama wpadała w kłopoty finansowe, zajęłaby się tematem z tej strony? :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciągłe problemy z komornikami...W końcu należy zmienić ustawę. Naczelna Rada Komornicza pod szyldem ustawy o komornikach może prowadzić działalność gospodarczą, co zresztą czyni. Czyli prowadzi sie działalność gospodarczą pod szyldem panstwa. Można? MOZNA!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To absurd. Wszystko niestety zgodnie z prawem. Jeśli postawię swój samochód do mechanika, który ma długi (czego nie sprawdzę i co mnie nie obchodzi) i komornik zajmie mój samochód to ja potem muszę udowadniać, że to mój samochód. A co ja mam z tym wspólnego? I co mnie to obchodzi? W Polsce niestety tak jest. Że np. Urząd Skarbowy może stwierdzić, że jestem złodziejem a to ja muszę udowadniać, że nie jestem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widzę, że jak w każdej sprawie, wielu ekspertów zawsze się znajdzie, szkoda że większość wypowiadających się nie ma zna nawet podstawowych przepisów dotyczących egzekucji.
A wiesz gościu, że mnie gówno obchodzą przepisy egzekujące, jeżeli zabiera się majatek osobie, która jest nie winna!!!, a takich znawców ,pożal się Boże należy oalić na stosach, a półźniej sprawdzać czy to ta właściwa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A wiesz gościu, że mnie gówno obchodzą przepisy egzekujące, jeżeli zabiera się majatek osobie, która jest nie winna!!!, a takich znawców ,pożal się Boże należy oalić na stosach, a półźniej sprawdzać czy to ta właściwa.
Gó..o to masz w głowie niestety stety  czy niestety ale komornik miał prawo to zrobić zgodnie z prawem. Uważaj co piszesz w pozostałej części deb..u jeden...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale dlaczego to właściciel ma udowadniać, że jest właścicielem? Dlaczego nie musi nic udowadniać wierzyciel?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dziwi mnie tylko jedno - o czym myślał komornik zajmując te pojazdy stojące u mechanika? Czyżby myślał że ma on u siebie prywatną Straż Pożarną? Może to zabrzmi obraźliwie ale tacy bezm..zgo...y nie powinni być "funkcjonariuszami" publicznymi. Przepisy przepisami, ale nawet ślepy by stwierdził że raczej te pojazdy nie należą do tegoż dłużnika. Także panowie komornicy - wyłączyć paragrafy a włączyć myślenie i to logiczne a nie tylko ramowe.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ten artykuł i dyskusja pod spodem są absolutnie fascynujące. Oczernianie komorników i oczernianie tych którzy oczerniają komorników. Bo grunt to stereotyp.   Nikt chyba nie zwrócił uwagi na najprostszą rzecz napisaną w artykule, która jest napisana na samym początku.   Komornik zwrócił się do wójta gminy, że wozy strażackie są zajęte i może się odwoływać. Co to w skrócie znaczy? To znaczy, że komornik doskonale wiedział czyi jest wóz strażacki, albo dowiedział się.   A jeśli komornik wie, że nie ma uprawnień do posiadania tego wozu strażackiego (bo nie należy do dłużnika) i mimo to go dalej przetrzymuje, to co to jest? Na mój chłopski rozum, zwykła kradzież.   I owszem, ktoś może przyjść i mi tłumaczyć, że w ramach przepisów może i jest to zgodne z prawem, że komornikowi wolno zarekwirować przedmiot nie należący do dłużnika.   Tylko kto mi wmówi, że to normalne, że potem ten niewinny właściciel wozu strażackiego ma iść do tego komornika i ściągać należność od mechanika.   Od wszystkiego oczywiście komornik naliczy sobie cudne opłaty.   I mamy czekać aż komornik komuś innemu zarekwiruje coś czego nie powinien ruszać i interes będzie się kręcił w kółko, na czym komornik będzie dobrze zarabiał?   W najlepszym wypadku komornik pomylił się, w najgorszym to było celowe działanie.   Zaś sprawa powinna być prosta jak budowa cepa - dzień po tym jak komornik dowiedział się czyi jest wóz strażacki, samochód powinien być już zaparkowany we właściwym miejscu, bez żadnej zbędnej dyskusji, prokuratorów i sądów.   Skoro doszło do jakiś prokuratorów, sądów i cudów, to znaczy, że mamy do czynienia z zwykłymi przestępcami.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do "Gościa" poniżej: Komornik nie "wiedział" a się "dowiedział" (czytaj dokładnie, jak się wypowiadasz). Dłużnik jak oprzytomniał po 2 miesiącach to powiedział czyje są wozy strażackie i wtedy dopiero komornik wysłał do właścicieli zawiadomienie. Papiery poszły już dawno do sądu i teraz tylko sąd może je zwolnić po ustaleniu własności. Czytaj ze zrozumieniem, a potem wypowiadaj
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Komornik zawinil i to jego sprawa powinien isc do pierdla i zwrot kosztow za morale i za zajety czas ze strony strazy pozarnej,dobrze ze sie nic nie spalilo,komornicy to dla mnie ludzie zbijajacy majatek na cudzej krzywdzie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Do "Gościa" poniżej: Komornik nie "wiedział" a się "dowiedział" (czytaj dokładnie, jak się wypowiadasz)." "Co to w skrócie znaczy? To znaczy, że komornik doskonale wiedział czyi jest wóz strażacki, albo dowiedział się." Zanim zarzucać niedokładne czytanie, to samemu skup się na tyle, żeby zobaczyć, że "dowiedział" jest 5 wyrazów dalej po "wiedział". Wóz strażacki stał "dosyć długo" i potem komornik zawiadomił wójta, a nie po 2 miesiącach. To, że dłużnik poinformował po 2 miesiącach komornika, to jest wersja komornika. Tak czy inaczej, nie w tym rzecz. Chodzi o to, że komornik przez 2 miesiące nie spróbował się dowiedzieć (pewnie nigdy by tego nie zrobił) i dowiedział się tylko przypadkiem od dłużnika. Możesz twierdzić, że komornik nie ma obowiązku ustalania własności przedmiotu. Możliwe, że faktycznie tak jest. Tylko trzeba rozumieć, że komornik to zawód i za swoje usługi biorą nie małą kwotę. Jeśli w takim wypadku mogą brać co chcą i nie muszą za nic odpowiadać i nic sprawdzać, to jest to zwyczajnie uprawomocniony rozbój w biały dzień. Skoro to jest ich robota to może niech próbują wykonywać ją rzetelnie i chociaż spróbować czegokolwiek się dowiedzieć, chociażby po to żeby potem hejter na dzienniku wschodnim nie opluwał od góry do dołu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Należy jasno powiedzieć że Komornicy to nie ludzie a hieny cmentarne oczywiście nie wszyscy ale w większości przypadków. Normalnie myślący człowiek przy obowiązujących bandyckich przepisach jakie nam oferuje POrząd nie podejmie takiej pracy bo psycha mu nie wytrzyma (jasne ze trzeba mieć odpowiednio zryty łeb aby pracować w tym zawodzie) Po za tym w normalnym kraju komornik nie powinien nic zajmować nie upewniając się w 100% czyja jest to własność. A że żyjemy w Państwie którym rządzą łobuzy i złodzieje to mamy tego efekty
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przecież taki wóz posiada oznaczenia operacyjne i w baaaardzo łatwy sposób można stwierdzić, do kogo należy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Link : Co może a czego nie może komornik : http://prawodlakazdego.pl/artykuly/komornik-co-mo%C5%BCe-czego-nie-mo%C5%BCe-zaj%C4%85%C4%87 fragment o władaniu, takie jest prawo : "Egzekucji podlegają wszystkie rzeczy znajdujące się we władaniu dłużnika. Władanie nie musi jednak oznaczać, że dłużnik jest ich właścicielem. Komornik ma prawo zająć taką rzecz, ale na żądanie egzekwowanego powinien uczynić odpowiednią wzmiankę w protokole zajęcia. Swoich racji można też dochodzić w sądzie w drodze powództwa przeciwegzekucyjnego, wytaczanego przeciwko wierzycielowi, jeżeli egzekucja narusza nasze prawa lub prawa osoby trzeciej. Komornik nie ma prawa zająć rzeczy dłużnika oddanych innym osobom we władanie, chyba że osoby te przyznają, że dany przedmiot należy do dłużnika i zgodzą się na zajęcie (np. samochód pożyczony koledze)." Niech Ci co krzyczą "zły komornik" zmienią prawo...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak splacic spory dlug wykorzystujac komornika? Wystarczy wyporzyczyc luksusowy samochod z AC i podjechac nim pod swoj dom gdy robi egzekucje :D
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...