Komunikacja miejska w Lublinie powinna być prywatna? Pomysł kandydatów

To ten gościu co ma gest minety w awatarze na fejsbuku! :)

Co jeszcze wymyślą ci geniusze?

Prywatna jest do ròżnych miejscowości i są godziny ze nie można wyjechać ani przyjechać. Nawet z Kazimierza po 19 30 nie można wrócić, a MPK kursuje w Lublinie do późnych godzin nocnych nawet wtedy jak już jeździ mało ludzi. Prywaciarz by nie chciał to raz, a dwa.... mają sporo gruchotów którymi strach jeździć

Na początek rozjebać ten zarząd i radę nadzorczą. Co robi tam min. dyrektor WORD ? PARANOJA

Co do MPK - i tak wiele gorzej być nie może, ale miejmy nadzieję, że kukizowcy nie planują przynajmniej, w przeciwieństwie do zunia, sprzedaży LPEC-u i MPWiK-u.

bo sami chca wykupic podzelic i wykupic bo sa nowe wozy

Pan Pejo swojej dupy nie widzi ! W Świdniku kursują prywatne autobusy i busy , których stan techniczny wzywa o pomstę do nieba . Wpierw zajmij się swoim gniazdkiem , ale nie On do Lublina lezie .

JA bym poszedł dalej. To MPK powinno nam dopłacać do każdej podróży i za oglądanie tych reklam na siedzeniach że wali się w nie nogami !!!

Kiedy komunikacja była prywatna jeździłem za złotówkę potem za 1 , 50 PLN. W związku z tym że w autobusie prywatnym był konduktor który zbierał pieniądze i za przejazd trzeba było zapłacić nigdy w takim autobusie nie było agresywnego towarzystwa. Komunikacja prywatna była zbyt konkurencyjna i dlatego zniknęła

Tak powinna być prywatna, bo rozdział komunikacji miejskiej od podmiejskiej nie tylko zapewni komfort podróży gminom ościennym poprzez odpowiednio ustalone trasy i liczby kursów z przewoźnikami, by każda gmina miała jedno ale solidne połączenie do najbardziej pożądanych obiektów w Lublinie(PKS, PKP, al. Racławickie, Lipowa itp.) ale także zapewni większą elastyczność komunikacji miejskiej, łatwiej będzie można operować dostosowywaniem częstotliwości kursowania linii do realnych potrzeb pasażerów, będzie można także racjonalniej wykorzystywać tabor i trzecia rzecz może być ekonomiczniej, dlatego, że linie, które zbyt bardzo dublowałyby się trasami byłyby usuwane w zamian za zwiększanie częstotliwości na najbardziej popularnych trasach, celem podnoszenia komfortu podróży. Rozdział komunikacji miejskiej od podmiejskiej naprawdę ma sens.

Komentujący chyba nie wiedzą, ze prywatna komunikacja już jest, kontrakty z ZTM ma kilka firm, niestety największy miejskie MPK, które ma gwarantowane określony procent przewozów dla siebie.