Na tacę daję kiedy chcę i ile chcę a na promowanie "kultury" żydowskiej fiskus zabiera mi co miesiąc czy tego chcę czy nie. A dlaczego markety są zwolnione czasowo z podatków nie mówiąc już o bankach, o których zyskach jest cicho sza. Próba podniesienia podatku dla banków równa się prawie z "antysemityzmem". I kto zapłaci 20 mld.PLN "rekompensat", które Tusk obiecał żydom w 2012r? Może wiesz dlaczego minister Rostowski ma 2 miliony 140 tyś. długu (prywatnie) i jak ma go zamiar spłacić? Czekam na odpowiedź.mONEY napisał:DLACZEGO SWOICH ZAROBKÓW NIE ZDRADZA RÓWNIEŻ NAJWIĘKSZA I NAJBOGATSZA FIRMA NA LUBELSZCZYŹNIE KOŚCIÓŁ KATOLICKI. NIGDY NIE PODAJĄ PRAWDZIWYCH DANYCH Z DOCHODÓW I DOTACJI PAŃSTWOWYCH,SAMORZĄDOWYCH I UNIJNYCH,OAZ ZAROBKÓW PROBOSZCZÓW I WIKARYCH ZATRUDNIANYCH W PARAFIACH I NA ETATACH W SZKOŁACH JAKO KATECHECI I INNYCH JAKO KAPELANI.
|
|
Dobrze piszesz,licza BUCE na przedawnienie lub niepamiec. |
|
nie powiem,ale mam te 3tyś pracując w kopalni, ale 6 tyś to przesada!!!ta średnia jest liczona razem z tymi co zarabiają tam po 10tyś.więc nie mozna mydlić tak oczu ludziom mowiac ze kazdy górnik zarabia po6tys bo to sie mija daleko z prawdą.
|
|
jakbym miał zarabiać te 3 tys. to bym się chyba pochlastał, przecież na waciki to nie wystarczy...
mieszkańcy Lubelszczyzny to by chyba atak jądrowy wytrzymali, skoro teraz żyją zarabiając mniej...
|
|
3 patole na tydzien jest OK.
|
|
z tego co wiem to wacikami czyści się uszy, a jak tobie 3 tys. nie wystarczy to ty musisz s.r.a.ć uszami |
|
Ja uszy czyszczę patyczkami do uszu, ale ja to ze wsi jestem,mogę nie wiedzieć. Ot,reasumując:Każdy każdemu patrzy na ręce,co drugi przepełniony zazdrością,co trzeci pychą.Pieniądze to nie wszystko,wolę zarabiać mniej w dobrej firmie,gdzie pracownik jest szanowany,atmosfera w porządku niż za więcej tam,gdzie będę szykanowany.Praca to nie tylko pieniądze. Pozdrawiam,student. |
|
To jakies oszustwo totaln jest!!!!!!!!!!!!!!!!!!Ja pracujac piatek swiatek sobote niedziele niejednokrotnie po 10 godzi u jednego z operatorow sieci komorkowych
|
|
Z przykrością muszę stwierdzić, że rynek pracy w lublinie psują studenci oni pracują za każde pieniądze a człowiek doświadczony co ma rodzinę niewiele więcej zarobi bo studentów dużo. Sam tego ostatnio doświadczyłem na rozmowie o prace, powiedziano mi ze wolą zatrudnić dwóch studentó na to miejsce to któryś się będzie może nadawał a mi kazali wracać do warszawy. Zdziwienie było wielkie że w warszawie na tym samym stanowisku zarabiałem 4700 netto a w ludlinie proponowano mi 1400 netto i dużo więcej obowiązków.
|
|
Ja nasralabym mu na biurko. |
|
ile? mało! za mało!!!
|
|
to nie jest wina studentów tylko tego, że w Lublinie nie ma ofert pracy wymagających wiedzy, doświadczenia, to właśnie do Lublina przenoszą się wszelkie infolinie, centra rozliczeniowe, gdzie wystarczy posadzić studenta, który będzie czytał to co na komputerze, ewentualnie w coś klikał, itd.. nie ma sensu zatrudniać Ciebie za 5 tys. netto jak wystarczy dwóch studentów po 1 tys. co będą robili dokładnie to samo, też być to samo zrobił... w normalnej firmie za zatrudnienie Ciebie w sytuacji, gdy dwóch studentów będzie robiło to samo, powinna być dyscyplinarka i prokurator, jako działalność na szkodę firmy... |
|
duża firma w Lublinie, w księgowości, 10 lat pracy, 1500 zł na ręke
|
|
budżetówka 31 lat pracy 1500 zł na rękę, w tym roku płace zamrożone, nie chce aż się życ
|
|
1400 zł netto, służba zdrowia administracja
|
|
Może i masz racje z prostymi czynnościami ale w pewnych zawodach nie da się tak zrobić liczy się doświadczenie i wiedza.Zajmuję się komputerami (sieci,serwis) i takich dwóch studentów nawet po informatyce przy bardziej skomplikowanym problemie uziemiłoby firmę na dłuższy czas a przyjdzie taki człowiek jak ja który wie gdzie "puknąć" i problem rozwiązany. Pozostaje najważniejsza kwestia, czyli wynagrodzenia. Nie wiem jak się ludziom udaje przezyć za 1000-1500 zł netto przez miesiąć. Ja po 10 latach pracy mam oszczędności , że nie musze pracować kilka lat. Przy zarobkach lubelskich to jest wegetacja, stracisz pracę i nie masz za co przeżyć następnego miesiąca. Chciałem pracować w lublinie tylko dlatego, że stąd pochodzę i chciałem sobie kupić dom poza miastem ale widzę, że to bez sensu, kupię coś pod warszawą i już tu osiądę z rodziną na stałe. Podsumowując, jeśli macie możliwości lepszego zarobku to nie kierujcie się lokalnym patriotyzmem tylko zabierajcie rodziny i wyjeżdzajcie, tu się widzę nic nie zmieni przez długie lata.Pamiętajcie życie mamy jedno i szkoda czasu marnować na życie w ubóstwie/wegetacji w lublinie. |
|
http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/PUBL_pw_strukt_wynagrodzen_wg_zawodow_X_2008.pdf
Najczęstsze miesięczne wynagrodzenie ogółem brutto otrzymywane przez pracowników gospodarki narodowej
wynosiło 2091,35 zł (dominanta, wartość modalna).
około 1500zł netto
Połowa pracowników zatrudnionych w gospodarce narodowej otrzymała wynagrodzenie ogółem brutto do 2639,51 zł
(mediana=decyl5=wynagrodzenie środkowe).
do około 1950zł netto 50% pracowników
Pracownicy otrzymujący miesięczne wynagrodzenie ogółem brutto mniejsze lub równe przeciętnemu wynagrodzeniu
miesięcznemu dla gospodarki narodowej (tzn. ? 3232,07 zł) stanowili 65,35% ogółu pracowników.
do około 2350zł netto 65,35% pracowników
10% najwyżej zarabiających pracowników otrzymało wynagrodzenie ogółem brutto co najmniej w wysokości 5376,34
zł (decyl dziewiąty).
co dziesiąty/a z nas zarabia od 3850zł netto
wnioski: wynagrodzenie rzędu 2350zł-3850zł jest rewelacyjne! 24,65% pracowników, co czwarty/a z nas.
|
|
jeżeli nie wiesz,że "pobrudzić"piszemy przez "u"...bez komentarza |
|
Aa,masz racje! Nie zauważyłem błędu,zwracam honor.Przyznaj jednak,że i tak nie było najgorzej porównując z resztą. |
|
ok.przyznaję :-) |
Strona 2 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|