Lublin biurowcami stoi. Prawie 27 tys. mkw. powierzchni biurowej przybyło w 2018 roku

Cały ten plan dodawania pustostanow opiera się na zalozeniu, ze w Kozim Grodzie na słuchawkach (w terminologii ratusza: na stanowiskach IT) zawisnie POłowa Ukrainy. Niestety, zarobki oscylujące w okolicach 1.500-1.800 na reke moga przyciągnac jedynie desperatow. Kto umiejet dumat, pakuje stad manatki jak najszybciej.

Kozi Gród w ogóle stoi deweloperką. Będzie śmiesznie, jak bańka pęknie. Pozostaną tylko zakłady wytwarzania palet, szmateksy i lombardy.

 Co tam jeszcze w centrali pisowskiej propagandy mówili?

Cały ten plan dodawania pustostanow opiera się na zalozeniu, ze w Kozim Grodzie na słuchawkach (w terminologii ratusza: na stanowiskach IT) zawisnie POłowa Ukrainy. Niestety, zarobki oscylujące w okolicach 1.500-1.800 na reke moga przyciągnac jedynie desperatow. Kto umiejet dumat, pakuje stad manatki jak najszybciej.

 No no żoliborz już ukrainców zatrudnia, chyba wszyscy Polacy maja dość pisowskiej propagandy.

Kozi Gród w ogóle stoi deweloperką. Będzie śmiesznie, jak bańka pęknie. Pozostaną tylko zakłady wytwarzania palet, szmateksy i lombardy.

 Mówisz, że develo z żoliborza coś nam szykuje?

W Lublinie 120k ludzi czynnych zawodowo na 341k mieszkańców (niski pułap procentowy) współczynnik pustostanów wg rajców miejskich 15 proc. wg danych branżowych sięgał 20 proc. Na razie Lublin i jego polityka rozwoju: komunalne inwestycje z nieodłącznym niemałym długiem przy wsparciu zapomogi dla biednych - tj. funduszy unijnych. Realia: wysoki wskaźnik biedy, zacofanie mentalne, teoretyczne szkolnictwo, brak inwestorów dużych, konkretnych, spoza lokalnej sitwy. Gospodarka oparta na niskich płacach i czerpaniu kadr chłoporobotników niewykwalifikowanych z terenu. Nawet informatycy zarabiają mniej niż na Mazurach. A takie Podkarpacie, Asseco, IT polski potentat powykupywał w cholerę lubelskie foremki IT tworząc kołchoz A. Business Solutions.

Pierwsza lepsza recesja i bańka pęknie, a biurwowce zostaną przejęte przez banksterkę.

 Ale ani zunia ani prezesuniów z deweloperki to nie wzruszy. Łatwo przyszło, łatwo poszło, a nabitego konta w Panamie żaden komornik nie ruszy.

Czy zunio POsiada już 5-letni kompleksowy plan zagosPOdarowania pustostanów w drodze najmowania ich na POtrzeby pęczniejących wydziałów UM PO POdwójnych stawkach rynkowych?

Naobiecywał deweloperom cuda na kiju w zamian za 700 bilbordów, to sobie pomyśleli, że bonanza wynajmowania ratuszowi biurowców nie będzie mieć końca. Ostatnie 5 lat, żeby się załapać na długoterminowy wynajem za pieniądze podatnika, a kolejka chętnych rośnie :-DDDD

 Zgodnie z tym, co mówi sam ratusz, pozostała już ostatnia linia kredytowa na 200 mln. Banksterzy nie są głupi - kto za bardzo szasta kapuchą, traci debecik. Pozostaną chwilówki pod zastaw.

Hahha znowu skowyt tych samych 2-3 trolli, co to wszędzie widzą dewelospiski :D  chociaz po ostatnich nagraniach Jarka to moze faktycznie xD

Tylko nikt nie dopisał że biurowce w większości puste stoją. Zresztą jaki sens jest inwestować jakiekolwiek pieniądze jak Lublin kolejny rok się wyludnia. Co roku ponad 1500 osób się wymeldowuje, społeczeństwo stare i dzieci nie ma. Lublin po prostu UMIERA - ***s://******.pl/z-roku-na-rok-w-lublinie-ubywa-mieszkancow-to-tak-jakby-wyludnic-dwie-dzielnice/

 Zuniowi ciągle się marzy "rozwinąć" Kozi Gród ściągając tu ubogacaczy i urządzając ich w apartamentach najętych od dewelo-przyjaciół za pieniążki wyżebrane z UE. Ten szczwany plan jednak z każdym dniem wydaje się coraz mniej realny.

"nie jest sztuką wybudować wielki biurowiec, sztuką jest wynając go na 10 lat Urzędowi Miasta Lublin"

trolle z pis naprawdę wam się chce pod każdym artykułem pisać o Lublinie w ruinie, komornikach, bańkach mydlanych i innych tym podobnych bzdurach? macie lublinian za ciemny lud który kupi każdą, nawet najbardziej prymitywną, propagandę?

Jedyny dobry deweloper to JarekSrebrna Investment - budują tanio bo swoim kontrahentom nie płacą, wiec mają niskie koszty własne:) inni deweloperzy to agenci Belzebuba :)

trolle z pis naprawdę wam się chce pod każdym artykułem pisać o Lublinie w ruinie, komornikach, bańkach mydlanych i innych tym podobnych bzdurach? macie lublinian za ciemny lud który kupi każdą, nawet najbardziej prymitywną, propagandę?

 Nowogrodzka płaci od wpisu, więc trolle idą na ilość a nie jakość. Niech sobie płodzą kolejne wpisy i tak nikt tych dyrdymałów z Biura Propagandy PiS nie czyta.

W Lublinie 120k ludzi czynnych zawodowo na 341k mieszkańców (niski pułap procentowy) współczynnik pustostanów wg rajców miejskich 15 proc. wg danych branżowych sięgał 20 proc. Na razie Lublin i jego polityka rozwoju: komunalne inwestycje z nieodłącznym niemałym długiem przy wsparciu zapomogi dla biednych - tj. funduszy unijnych. Realia: wysoki wskaźnik biedy, zacofanie mentalne, teoretyczne szkolnictwo, brak inwestorów dużych, konkretnych, spoza lokalnej sitwy. Gospodarka oparta na niskich płacach i czerpaniu kadr chłoporobotników niewykwalifikowanych z terenu. Nawet informatycy zarabiają mniej niż na Mazurach. A takie Podkarpacie, Asseco, IT polski potentat powykupywał w cholerę lubelskie foremki IT tworząc kołchoz A. Business Solutions.

Pierwsza lepsza recesja i bańka pęknie, a biurwowce zostaną przejęte przez banksterkę.

Ale ani zunia ani prezesuniów z deweloperki to nie wzruszy. Łatwo przyszło, łatwo poszło, a nabitego konta w Panamie żaden komornik nie ruszy.

 To mówisz prezes ma konto w Panamie, no taka spółka fiu,fiu- duża kasa.

Powalająca logika Sagana: jak pojawi się jeszcze więcej pustostanów, to przyciągnie to "zagranicznych deweloperów". Myślenie życzeniowe wprost z podręcznika do zukonomiki.

Owczy pęd. Lubelskie dewelocwaniaki nie wiedzą co poczynić z kasą wytrzepaną z lubelskich jelonków kredytowych, to pakują nadwyzki w biurowce i hotele. Może w swojej naiwności uwierzyli w gadkę zuczka o "rozwoju". Wkrótce się zdziwią.

 Największy ubaw będzie z tych, którzy zapakowali się w mega kredyty, żeby "zarabiać na wynajmie". Będzie wielki płacz, ale mówiąc szczerze jakoś specjalnie mi ich nie szkoda. "Inwestowanie" w nieruchomości w mieście, które co roku traci 2% mieszkańców to niestety oznaka ociężałości umysłowej, mówiąc delikatnie.

Widziałem dziś ogłoszenie - dwie wieże wynajme od zaraz i nie wiem czy to nie wałek?

"nie jest sztuką wybudować wielki biurowiec, sztuką jest wynając go na 10 lat Urzędowi Miasta Lublin"

 Dokładnie. A ta sztuczka w wyniku mega-nadpodaży będzie coraz trudniejsza. Czekam momentu, kiedy "lubelskie" dewelocwaniaki, dotąd zgodnie współpracujące w ichniej Loży, skoczą sobie do gardeł jak wściekłe psy.

Przepraszam, że tak spamuję ale jestem trollem wynajętym przez PiS i za to mi płacą. POtrzebuję POd każdym artykułem dodać odPOwiednią liczbę hejterskich, antyżukowych, wpisów, bo jeśli tego nie zrobię, to centrala mi nie zapłaci. Moje wpisy łatwo rozPOznać, zbitkę liter "po" zawsze piszę z wielkich liter, żeby centrala mogła łatwo rozPOznać ile konkretnie komentarzy dodałem i mi za wszystkie zapłacić. POza tym dostałem rozkazy, żeby cały czas używać słów: "Zunio", "bizancjum", "wypchane POrtfele", "Fuchmistrzunio", "dewelo-prezydent", "dewelo-sułtan", "dewelo-kamerdyner", "dewelo-cwaniaki". Za wpisy z tymi wyrazami dostaję PO prostu więcej pieniędzy.

Czy zunio POsiada już 5-letni kompleksowy plan zagosPOdarowania pustostanów w drodze najmowania ich na POtrzeby pęczniejących wydziałów UM PO POdwójnych stawkach rynkowych?

Naobiecywał deweloperom cuda na kiju w zamian za 700 bilbordów, to sobie pomyśleli, że bonanza wynajmowania ratuszowi biurowców nie będzie mieć końca. Ostatnie 5 lat, żeby się załapać na długoterminowy wynajem za pieniądze podatnika, a kolejka chętnych rośnie :-DDDD

 Bonanza wkrótce się skończy. Podatnicy masowo uciekają, a banki przyglądają się finansom Gminy z rosnącą podejrzliwością.

Powalająca logika Sagana: jak pojawi się jeszcze więcej pustostanów, to przyciągnie to "zagranicznych deweloperów". Myślenie życzeniowe wprost z podręcznika do zukonomiki.

Owczy pęd. Lubelskie dewelocwaniaki nie wiedzą co poczynić z kasą wytrzepaną z lubelskich jelonków kredytowych, to pakują nadwyzki w biurowce i hotele. Może w swojej naiwności uwierzyli w gadkę zuczka o "rozwoju". Wkrótce się zdziwią.

 Ja pamiętam, jak w latach 90-tych punktem honoru każdego liczącego się lubelskiego geszefciarza była "inwestycja" w budke z kurczakami z rożna. Teraz w modzie jest posiadanie albo hotelu albo biurowca. Pytanie: Ile budek z kurczakami przetrwało?

Powalająca logika Sagana: jak pojawi się jeszcze więcej pustostanów, to przyciągnie to "zagranicznych deweloperów". Myślenie życzeniowe wprost z podręcznika do zukonomiki.

Owczy pęd. Lubelskie dewelocwaniaki nie wiedzą co poczynić z kasą wytrzepaną z lubelskich jelonków kredytowych, to pakują nadwyzki w biurowce i hotele. Może w swojej naiwności uwierzyli w gadkę zuczka o "rozwoju". Wkrótce się zdziwią.

Ja pamiętam, jak w latach 90-tych punktem honoru każdego liczącego się lubelskiego geszefciarza była "inwestycja" w budke z kurczakami z rożna. Teraz w modzie jest posiadanie albo hotelu albo biurowca. Pytanie: Ile budek z kurczakami przetrwało?

 Ja pamietam jak pod koniec lat 90-tych ruszył internet i powstało forum gazety wyborczej...juz wtedy nieudacznicy bełkotali jak to zaraz "banka" na noeruchomosciach peknie i mieszkania beda za grosze...a wiecie po ile wtedy byly mieszkania w Lublinie? Po około 2000/metr...pękła bańka? :)