Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Lublin > Nowy szef wojewódzkiego sanepidu

Utworzony przez amys, 20 października 2008 r. o 21:31
O co kaman w tym sanepidzie?Potrudziłam się i odnalazłam info z bodajże kwietnia 2007,gdy to pisano,że Krakowiaka czas zakończyła się(nadwyrężył zaufania?) a na Jego miejsce zasiądzie,była już Grażyna Kamińska.Półtora roku a juz kolejna persona dzierży władzę.Cóż jest takiego w tej pozycji,że tabuny nań walą?Konia z rzędem temu,kto wyliczy kolejnych inspektorów a już przewidzi ich następców.I to ma służyć sanepidowi?Ponowne zmiany?To może tak co rok przeprowadzać konkursy.A wesoło będzie...Aby się cos działo..no i będzie o czym pisać..ech
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tak już musi być ... raz na wozie raz pod wozem ... ale chyba Pani sama sobie zasłużyła swoja arogancją chamstwem i innymi tam ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak przez Panią .... wywalili Krakowiaka w WSSE było nastawienie że będzie fajnie, lepiej. Po dwóch tygodniach jako pracownicy mogliśmy już stwierdzić że powiedzenie "iż po złym Panie jeszcze gorszy będzie" stało się dla nas święte i prawdziwe. Tak wrednego człowieka jak pracuję prawie 30 lat nigdy jako szefa nie było. Kobieta pozbawiona szacunku do innych, zawistna, wredna to określenia i tak łagodne do Jej osoby. Osba nie umiejąca współpracować a jedynie widząca własne JA i własną "mądrość" jako główny cel swojego życia. To był szef którego nastawienie do innych zależało jedynie od jej poziomu glukozy a ludzi traktowała jak śmieci. Jedyny respekt miała zresztą sztuczny respekt przed wyższymi rangą sobie. A ile ludzi zaczęło się leczyć na nerwicę przez nią, powinni się zacząć wpisywać i opowiadać o Pani G.K. Jako katoliczka mogę powiedzieć : część Jej pamięci ... ale niech Ona już nigdzie nie będzie dyrektorem Ona się nie nadaję. Najlepiej do ZOO ją zatrudnić do gadów tam jej miejsce.
Ostatnio edytowany 14 listopada 2008 r. o 12:11
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co prawda to prawda przeżyliśmy swoje przez ten czas dyrektorowiania - dyktatury Pani dyrektor. Że taką piranię nosi po tej ziemi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tatax napisał:
Co prawda to prawda przeżyliśmy swoje przez ten czas dyrektorowiania - dyktatury Pani dyrektor. Że taką piranię nosi po tej ziemi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciekawe, czy Pani Grażynie przyjemnie to czytać, może wreszcie ktoś jej oczy otworzy - jaka to z niej "osobistość" jest, ale na szczęście się skończyło tylko smród po niej pozostał i opowieści, z których mam nadzieję kiedys będziemy sie śmiać....jednak o czymś zapomniała...zabrac ze soba wiernego pieska, który biega bezpańsko po tym łez padole - juz niedługo!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak się dzieje, gdy nie szanuje się ludzi... Czasy feudalizmu dawno już mineły, wiec i takich osób zatrudniać się nie powinno. Nerwowa, stresująca atmosfera i mobing nie służą dobrej pracy. Na szczęście to już za nami, możemy odetchnąć i wrócić do normalności a Pani Grażynie z satysfakcją mówimy: "PA PA"
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
no to ładne wypowiedzi, nie ma co, tak to tylko w naszym kraju może być.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bez przesady z tymi komentarzami, nie było aż tak źle, potrafiła docenić profesjonalizm. Była na pewno skuteczna a to jest najważniejsze dla Stacji.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
maria napisał:
Jak przez Panią Kamińską wywalili Krakowiaka w WSSE było nastawienie że będzie fajnie, lepiej. Po dwóch tygodniach jako pracownicy mogliśmy już stwierdzić że powiedzenie "iż po złym Panie jeszcze gorszy będzie" stało się dla nas święte i prawdziwe. Tak wrednego człowieka jak pracuję prawie 30 lat nigdy jako szefa nie było. Kobieta pozbawiona szacunku do innych, zawistna, wredna to określenia i tak łagodne do Jej osoby. Osba nie umiejąca współpracować a jedynie widząca własne JA i własną "mądrość" jako główny cel swojego życia. To był szef którego nastawienie do innych zależało jedynie od jej poziomu glukozy a ludzi traktowała jak śmieci. Jedyny respekt miała zresztą sztuczny respekt przed wyższymi rangą sobie. A ile ludzi zaczęło się leczyć na nerwicę przez nią, powinni się zacząć wpisywać i opowiadać o Pani G.K. Jako katoliczka mogę powiedzieć : część Jej pamięci ... ale niech Ona już nigdzie nie będzie dyrektorem Ona się nie nadaję. Najlepiej do ZOO ją zatrudnić do gadów tam jej miejsce.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po pierwsze Krakowiaka nie wywali przez Panią .... . Ją powołali na jego miejsce co akurat jest normalne. Jak pracuję prawie 25 lat w WSSE to miałam już gorszego szefa. Umiała ocenić fachowość. I faktycznie dla niektórych "fachowców" to był problem. Tyle lat się balansowało bez wiedzy,aż tu nagle ktoś to dostrzegł. I jeszcze nie był zachwycony. Wadą było napewno to, że nie stosowała tej samej miarki w stosunku do wszystkich. Najwięcej chyba powinna wymagać od swego zastępcy. A tu była dziwnie tolerancyjna.
Ostatnio edytowany 14 listopada 2008 r. o 12:16
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Było jak było ale fakt że wredna była ... dała popalić nie jednemu ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
..a na czym niby miała polegac jej skutecznośc?? Skuteczna była, ale w gnębienu ludzi. Dla niej najważniejszy był wizerunek Stacji, a nie fachowość i zaangażowanie pracowników. Zreszta to ,że ja odwołano było do przewidzenia- jak ktoś już o tym wspomniał - sama sobie zasłużyła. Zadarłą z kimś z kim nie powinna i teraz za to płaci. Mimo wszystko współczuję jej - ale czy ona współczuła innym, ale tak faktycznie współczuła ???czy tylko na pokaz???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
no cóż, powiedzenie "po złym panie jeszcze gorszy nastanie" to akurat pasuje do obecnej sytuacji. i komentarze o arogancji, itp są naprawde poniżej poziomu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
-zamienił stryjek siekierkę na kijek
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A my w Janowie po nowym roku czekamy na Nią w stacji i Pan Starosta
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A kto niby to w Janowie czeka na nia?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
o
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
SS napisał:
A kto niby to w Janowie czeka na nia?
może pies z kulawą nogą
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Amys w tej instytucji zniana Dyrektorów nie jest nowościa. To ma służyć realizacji ustawy o Inspekcji Sanitarnej? Takich Dyrektorów ,jak Pani Kamińska nie mających szacunku do ludzi angażujących sie , którzy widzą " własne Ja, własną mądrość jako główny cel swojego życia ,ludzi traktują jako śmieci " jest wielu.Nie nadają się na Dyrektorów Wojewódzkich , a póżniej zostają Dyrektorami Powiatowymi. Zwracam się z prośbą o to by obecny Dyrektor Wojewódzki przyjrzał się pracy Powiatowych Dyrektorów i jeśli zostanie wybierał w konkursach takie osoby , które nadają się na to stanowisko , a nie nagradzał " spadochroniarzy wojewódzkich". Nie wiem czy któryś z Dyrektorów Powiatowych oprócz Pana Policzkiewicza podawał do prasy , że są zaniedbania w dziale żywności(ZAMYKANIE OBIEKTóW ,BRUD , PRZETERMINOWANA żYWNOść ) ,WODA NIE NADAJE SIę DO PICIA ITP. Wadą nie tylko Pani Kamińskiej jest ,że ludzie są oceniani nieobiektywnie.W tej instytucji zwalnia się ludzi mających doświadczenie zawodowe ,wykształcenie, a pozostawiasię miernych , ale wiernych. Jeśli po Nowym Roku STACJE będą podlegać STAROSTOM to tez niech spojrzą na karierę zawodową Dyrektorów, obsadze pracowniczej. Jest tutaj tzw ukryte bezrobocie - nadmiar ludzi w stosunku do zadań.Likwidowane sa etaty ,a rozszerza sie kadrowo inne działy , samodzielne stanowiska. Jest kierownik całego nadzoru sanitarnego , a następnie kierownik czy po kierownik oddziału nadzoru sanitarnego, któremu podlegają dwie osoby. Na działalność i płace Inspekcji Sanitarnej pieniądze są z budżetu .Gdyby któryś z Dyrektorów miał wypracować , jak przedsiębiorca pieniądze na utrzymanie Stacji i płace , to by nie utrzymywał tak liczebnej kadry.Zatrudniają swoich ludzi z rodzin , znajomych bez kwalifikacji. żądza władzy i pieniędzy u niektórych DYREKTORóW jest silniejsza niż jakiekolwiek normy etyczne, a nawet bariery przepisów prawa. Dodatkowo pracują jeszcze innych zakładach pracy. Kombinują , jak tylko utrzymać się na stołku. Władza niektórym ludziom odbiera to co najważnejsze - człowieczeństwo!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 12

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...