ten co zawiadamiał to dopiero urzędniczy idiota
|
|
A studentka farmacji w izbie zatrzymań w zeszłym roku też została z dobrego serca...zgwałcona.W sumie racja, jakiś żul to by zapewne ofiarę dopadł zaciągnął w chaszcze,pobił,okradł i dopiero...skonsumował.A tutaj w czystych pomieszczeniach bez bicia,nic nie zginęło-zawsze lepsze rozwiązanie nisz takie plenerowe zajście
|
|
A czy nie można było faceta wypuścić, aby po minucie ponownie zatrzmać go na ulicy? Milicja takie metody stosowała z powodzeniem w czasach PRL w stosunku do opozycjonistów. Skuteczne i zgodne z procedurami służbowymi - nikt się nie przyczepi, a serce policjanta nie boli. Tylko niestety trzeba w nocy wyjść na mróz, a tego im się nie chciało.
|
|
Takiej głupoty to już dawno nie słyszałam i nie czytałam. A już argument, że "Milicja takie metody stosowała z powodzeniem w czasach PRL w stosunku do opozycjonistów. " jest absurdalny. Dopiero ocezwałyby się głosy, że policjant zamiast pomóc zastosował "milicyjne metody", albo, że to oszustwo, itp. , itd. Proszę przeczytać następne komentarze, z jednym zgadzam się w stu procentach. |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|