Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Luty zapowiada się inaczej niż w ostatnich latach. Długoterminowa prognoza pogody

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 22 stycznia 2020 r. o 10:24 Powrót do artykułu
A pis to grzeje...ważny wungiel z mateczki rosji za naszą kasę. No krety zielone łąki was czekają hahahahaha już jesteście zbędni. Te pióra z czapek możecie sobie w d wsadzić. Pis sprowadzi wegiel z rosji.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Trzeba jeszcze więcej drzew i krzewów wycinać. Oczywiście wizje lokalne przed wycinką prowadzić w czasie wyjazdów urlopowych w krainy śniegu i mrozu tych, którzy z urzędu powinni wstrzymać ten proceder antyklimatyczny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A pis to grzeje...ważny wungiel z mateczki rosji za naszą kasę. No krety zielone łąki was czekają hahahahaha już jesteście zbędni. Te pióra z czapek możecie sobie w d wsadzić. Pis sprowadzi wegiel z rosji.
 Ich to grzeje, bo pomijasz, czyli schładzasz zaniechania "opozycji".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Grozi nam susza. Wzrost cen warzyw i owoców. Deficyt wody dla rolnictwa, niewykluczone, że braki wody w kranach. Jak do zmian klimatu przygotowuje się Lublin? Wycina drzewa (magazyny wody), poszerza ulice, pomimo sprzeciwu różnych grup dąży do tego, żeby deweloper mógł zabudować cenne przyrodniczo tereny. Z pozytywów - zachęca do zbierania deszczówki. Czy to wystarczy?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zimy juz nie będzie, wiosną mało opadów lub wcale. Czeka nas susza.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przypominam, że rząd PIS po 2015 roku OBCIĄŁ wydatki na ochronę wód powierzchniowych i podziemnych o 70% z 3 mld zł do 0,9 mld zł. Natomiast ogólne wydatki na środki trwałe (inwestycje) w Ochronę środowiska po 2015 obcięto o 60%. Źródło danych Rocznik Statystyczny GUS 2018, strona 115, Link -------> stat.gov.pl/obszary-tematyczne/roczniki-statystyczne/roczniki-statystyczne/rocznik-statystyczny-rzeczypospolitej-polskiej-2018,2,18.html
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak czytam obrońców klimatu to aż mi się rzygać chce z kolejnej propagandy wmuszanej innym na siłę jak lgbt. Co stulecie te same gadki są ze zabraknie wody, jedzenia itp.i co braknie? Ogarnijcie sie bo to jest żałosne. I jak zwykle jakis dzban pisze ze to wina PISu co do czego ludzie, to jest śmieszne i żałosne wręcz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przypominam że miliony lat temu tu gdzie jest teraz Lublin było ciepłe morze i rosły tropikalne paprocie. I nie było elektrowni z emisją CO2. Tą emisję wymyślili ci którzy na tym zarabiają. A jeśli już mamy coś płacić to niech robią to wszyscy na całym świecie i np. takie kraje jak USA czy Chiny bo ich CO2 raczej nie ma problemu z przemieszczaniem się pomiędzy granicami.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To POkraki zamykały kopalnie a Tusk kazał strzelać do górników, a teraz kwik że węgiel z Rosji.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestem ciepłolubny więc ocieplenie jak najbardziej mi pasuje I może jeszcze dożyję czasów gdy w styczniu lutym BĘDĘ mógł chodzić w koszulach z krótkim rękawem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pamietam, ze w lutym potrafilo byc nawet 20 stopni na plusie ale tego gówniaki nie pamietaja i klepia "proekologiczna" propagande i strasza ciemnote.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pamietam, ze w lutym potrafilo byc nawet 20 stopni na plusie ale tego gówniaki nie pamietaja i klepia "proekologiczna" propagande i strasza ciemnote.
Podaj datę i miejsce, bo jak sięgam pamięcią, to przez ostanie 55 lat takiego dnia w Lublinie nie było. Chyba że masz na myśli temperaturę ujemną, to takich dni znalazłoby się kilkadziesiąt, jak nie kilkaset.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestem ciepłolubny więc ocieplenie jak najbardziej mi pasuje  I może jeszcze dożyję czasów gdy w styczniu lutym BĘDĘ mógł chodzić w koszulach z krótkim rękawem
 A w lecie obedrzesz się ze skóry?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pamietam, ze w lutym potrafilo byc nawet 20 stopni na plusie ale tego gówniaki nie pamietaja i klepia "proekologiczna" propagande i strasza ciemnote.
Podaj datę i miejsce, bo jak sięgam pamięcią, to przez ostanie 55 lat takiego dnia w Lublinie nie było. Chyba że masz na myśli temperaturę ujemną, to takich dni znalazłoby się kilkadziesiąt, jak nie kilkaset.
 Mniej pij to bedziesz pamietal a moze juz demencja starcza?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pamietam, ze w lutym potrafilo byc nawet 20 stopni na plusie ale tego gówniaki nie pamietaja i klepia "proekologiczna" propagande i strasza ciemnote.
Podaj datę i miejsce, bo jak sięgam pamięcią, to przez ostanie 55 lat takiego dnia w Lublinie nie było. Chyba że masz na myśli temperaturę ujemną, to takich dni znalazłoby się kilkadziesiąt, jak nie kilkaset.
    21 lutego 1990 roku w Suwałkach zmierzono 15 stopni, w Białymstoku 16 stopni, w Krakowie 19 stopni, a we Wrocławiu, w Legnicy i Jeleniej Górze nawet 20 stopni. Rekordowe ciepło utrzymywało się przez kilka dni, po czym osiągnęło kolejne apogeum 25 lutego. W Warszawie odnotowano wtedy 17 stopni, w Opolu i Katowicach 19 stopni, w Krakowie 20 stopni, a w Tarnowie nawet 21 stopni. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak czytam obrońców klimatu to aż mi się rzygać chce z kolejnej propagandy wmuszanej innym na siłę jak lgbt. Co stulecie te same gadki są ze zabraknie wody, jedzenia itp.i co braknie? Ogarnijcie sie bo to jest żałosne. I jak zwykle jakis dzban pisze ze to wina PISu co do czego ludzie, to jest śmieszne i żałosne wręcz.
 Rzygać się chce jak czyta się takiego durnia. Pewnie jesteś ogłupiony  TVPiS i rydzykową szczujnią i nie widzisz co się dzieje w Australii
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pamietam, ze w lutym potrafilo byc nawet 20 stopni na plusie ale tego gówniaki nie pamietaja i klepia "proekologiczna" propagande i strasza ciemnote.
Podaj datę i miejsce, bo jak sięgam pamięcią, to przez ostanie 55 lat takiego dnia w Lublinie nie było. Chyba że masz na myśli temperaturę ujemną, to takich dni znalazłoby się kilkadziesiąt, jak nie kilkaset.
       21 lutego 1990 roku w Suwałkach zmierzono 15 stopni, w Białymstoku 16 stopni, w Krakowie 19 stopni, a we Wrocławiu, w Legnicy i Jeleniej Górze nawet 20 stopni.    Rekordowe ciepło utrzymywało się przez kilka dni, po czym osiągnęło kolejne apogeum 25 lutego. W Warszawie odnotowano wtedy 17 stopni, w Opolu i Katowicach 19 stopni, w Krakowie 20 stopni, a w Tarnowie nawet 21 stopni.
  Wybiórcze dane robią wodę z mózgu. Tego samego roku w Lublinie (1990) w okresie letnim tylko raz maksymalna temperatura przekroczyła 30 stopni Celsjusza. Dla porównania w zeszłym roku (2019) maksymalna temperatura w okresie letnim aż 13 razy przekroczyła 30 stopni C. Natomiast jesli chodzi o dni deszczowe to w 1990 w tym samym okresie letnim (czerwiec - sierpień) na 100 dni było ich 45 natomiast w 2019 tylko 25 dni było deszczowych.W dodatku w następnym roku po 1990, w lutym, średnia, podkreślam średnia dobowa temperatura dwukrotnie wyniosła -20 stopni C (minus dwadzieścia) a przez 8 dni lutego 1991 roku średnia dobowa temperatura miała ujemną dwucyfrową wartość w stopniach Celsjusza (-10 do -20). Powyższe informacje pochodzą z bazy historycznych danych meteorologicznych na stronie ---->  ***s://meteomodel.pl/dane/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...