Porzucony. Jakie wredne podejście. A co wolicie, żeby zaniosła do lasu? Zabiła? Bardzo dobrze, że go oddała. Matka była bardzo odpowiedzialna i postąpiła właściwie. Powinniście ją pochwalić a nie oczerniać.
|
|
Świetna miara usprawiedliwiania dzisiejszego społeczeństwa - 'bo nie zabiła'. A najlepiej to medal jeszcze dać.
|
|
Pani... a raczej panno Malwino. Żyjemy w takim świecie (czyt. III RP), w jakim żyjemy. Matka tym czynem uratowała temu dziecku życie. Gdyby zostało pod jej opieką, nie zapewniłaby mu takiej opieki. Bo jako dziecku niepełnosprawnemu państwo jest w stanie pomóc kwotą 500 zł. Natomiast porzuconemu, lekką ręką wyklada ponad 8.000zł. I taka jest okrutna prawda. Polska, to nie Niemcy, gdzie płacisz dwa razy mniejszy podatek, bo współmałżonka jest bez pracy... Czy jak w tym przypadku, koszta poniesione na opiekę i leczenie chorej osoby bliskiej są... odpisywane od podatku. Są to nadzwyczajne wydatki (tzw. etyczne). Daleko nam do Niemców. Bo i opieka społeczna tutaj jest na wyższym poziomie. W Niemczech zanim kogokolwiek wypuszczą ze szpitala, a wymaga rehabilitacji, to najpierw opieka społeczna zrobi wywiad środowiskowy. A w Polsce, osobę niesprawną rzuca się na łóżko w domu bez opieki i... nikt nie zapyta się, kto nim się zaopiekuje. Niestety nawet za PiSu ubóstwo decyduje o tym, że miłość sama nie wystarczy. Dlatego ostatni matka porzuciła czwórkę dzieci. Tylko kretyn może sądzić, że 2.000zł mogła inaczej postąpić. Ciekawe ile rodzinie zastępczej się trafi... min. 10.000zł. No i najważniejsze. Te dzieci ukończą najlepsze szkoły prywatne plus zajęcia dodatkowe. Bo na każde co miesiąc MUSI być wydane 1.500zł i potwierdzone rachunkami. Znam to z autopsi. Oczywiście matczyna miłość niczym nie da się zastąpić. Ale patrzeć jak marnują się z miesiąca na miesiąc? Dlatego pracuję w Niemczech, bo w Polsce nigdy nie zarobiłem na samodzielną egzystencję. Może gdybym mieszkał w większym mieście? No, ale w Niemczech mieszkam i pracuję na... wsi. Tutaj zaklady pracy są wszędzie i ciągle brakuje rąk do pracy. Co widać po zarobkach. Nikt nie oferuje mniej jak 140% płacy minimalnej. A w Polsce?
|
|
Nic dodać, nic ująć Filuś.
|
|
Do: filuś, proszę się zapoznać z przepisami. W Polsce matka na niepełnosprawne dziecko dostaje nie 500, a prawie 2000 plus 500. Ja pracując mam mniej. Za 2500 zł można dziecku zapewnić rehabilitację i leczenie. Wiem o czym napisałam, znam rodzinę gdzie biorą takie pieniądze. Pozdrawiam
|
|
Do: filuś, proszę się zapoznać z przepisami. W Polsce matka na niepełnosprawne dziecko dostaje nie 500, a prawie 2000 plus 500. Ja pracując mam mniej. Za 2500 zł można dziecku zapewnić rehabilitację i leczenie. Wiem o czym napisałam, znam rodzinę gdzie biorą takie pieniądze. PozdrawiamZa 2500 to można zapewnić dziecku leczenie i rehabilitację po złamaniu nogi. Módl się gorąco abyś nigdy nie musiała się przekonać, jakie są faktyczne koszty materialne i psychologiczne opieki nad własnym, niepełnosprawnym dzieckiem. Bo o tym że tego nie wiesz, świadczy niejaka zazdrość że oni "biorą takie pieniądze". A tak na marginesie - jeżeli nawet przyjmiemy że te 2500 wystarczą na rehabilitację i leczenie, to za co te dwie osoby utrzymują się przy życiu? |
|
Obroncy zycia! ,brac chlopca do domu
|
|
Oczywiście, że można otrzymać od państwa pomoc w wysokości 1500zł, jeżeli zrzekniesz się pracy zawodowej i... osoba wymaga 24h opieki. Wiesz wg. orzeczników z ZUSu podejrzewam, że to dziecko byłoby puszczone na olimpiadę i bynajmniej nie paraolimpiadę. Znam tych bezmózgich rzeźników, bo do kategrii lekarzy żadną miarą nie da się ich zaliczyć. To teraz zawistna osobo zanim odpowiesz zastanow się. Czy zrezygnowałabyś z pracy by pobierać owe prawie 2.000zł? Opłacisz rehabilitację i... przeżyjecie oboje? W Polsce to jest prawdziwe poświęcenie, by nie rzec samounicestwienie. Nie pomoźe dziecku i zniszczy sobie życie na starość. Wówczas okaże się, że emerytura to odpowiednik obecnego 1.000zł. Ja uważam, że kobieta nie miała wyboru. Nie każdy ma rodzinę (rodzinę, teściów...), którzy wesprzą. Poznałem dziewczynę, która poszła do burdelu, bo... nie chciała oddać swego dziecka. Matka nie chciała myśleć, by jej pomóc. I teraz odpowiedz, czy dziewczyna postąpiła słusznie? Czy miała wybór? W Polsce, a nawet w Niemczech przy innej pracy nie zarobiłaby na dwoje osób. Szkoda dziewczyny, ale jest razem z dzieckiem. A może powinna oddać państwu?
|
|
Dobrze, że nie zrobiła krzywdy dziecku. Poczytajcie sobie o tej sprawie bliźniaków w Bydgoszczy. To jest dopiero masakra.
|
|
Obroncy zycia! ,brac chlopca do domuCzyli krótko mówiąc jesteś hitlerku za jego zabiciem |
|
"Ewentualni rodzice, którzy zdecydują się na adopcję Maciusia, nie muszą mieć żadnych specjalnych umiejętności. Potrzebna jest miłość oraz czas" I przez kilka lat przechodzić procedurę adopcyjna która może odrzucić rodziców bo np jeden z nich ma więcej niż 40 lat różnicy między nim a dzieckiem albo z innego " arcywaznego" powodu
|
|
Po co szukają rodziców adopcyjnych, skoro tata nie porzucił tego dziecka? Przynajmniej to wynika z artykułu.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|