Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Mecz prawdy koszykarzy TBV Startu Lublin

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 29 marca 2019 r. o 10:21 Powrót do artykułu
ojej a oni tacy zmęczeni już są ;)))))
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mieli trudny terminarz, wyjazdy do medalistów z ubiegłego sezonu, u siebie z niepokonaną od 9 kolejek, mimo nie najlepszej gry Arką i jeden mecz absolutnie do wygrania na wyjeździe z Koszalinem. Ten mecz był najważniejszy i nie zrozumiałe jest dla każdego znającego się na koszykówce, czy to fachowca, czy kibica, jak można było przegrać mecz w którym na 8 minut przed końcem podstawowego czasu gry prowadzi się 93:75 z rywalem który grał 7 zawodnikami a jego środkowy spadł za pięć przewinień w IV kwarcie ? Gdyby jeszcze Start stanął ewidentnie punktowo ale dorzucił jeszcze 14 oczek i miał na koncie 107 zdobytych punktów. 32 tracone punkty w osiem minut to jest cztery oczka na minutę, to rzadko w NBA się zdarza. Co z tego, że trener dwa razy brał czas, jak nic z tego nie wynikło ? Zmiana sposobu obrony, wprowadzenie świeżego zawodnika z ławki aby pobiegał za Thomasem, uprzykrzał mu grę, nawet faulował ? Ostatecznie rzuty osobiste , to dwa punkty a nie trzy, za rzut z dystansu. A ostania akcja obronna, to istne kuriozum, trzy oczka przewagi, facet wbiega w trumnę, z niej nie oddaje się rzutu za trzy i jest faulowany przy jakimś fuksiarskim, ni to rzucie, ni to podaniu. Pokazywać na filmach szkoleniowych, jak nie powinien zachowywać się obrońca w takiej sytuacji. Ostrów który do ostatniej chwili musiał walczyć ze Startem u siebie o zwycięstwo i wygrał ledwo 87:84, w Koszalinie wygrał 123 :78, bo podszedł do meczu profesjonalnie i wykorzystał każdą słabość rywala, nie odpuszczając mu ani na moment. Świadomy, że rywal korzysta tylko z 7 zawodników. Świadomy jakie błędy popełnił w przegranym na własne życzenie meczu Start. Start i jego trener nie wykorzystali tej okoliczności, gry rywali w siedmiu, mając w tyle głowy mecze z Ostrowem i Arką w krótkim odstępie czasu, zlekceważyli rywala, myśląc, że sama gra w ataku efektowna i widowiskowa wystarczy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tytuł po meczu TBV Start przegrał mecz prawdy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Podobna dziwna przegrana jak ostatnio z Koszalinem była chyba w grudniu z Treflem z Sopocie. Też prowadzili wyraźnie w 4-tej kwarcie a potem stanęli. Trefl wtedy wszystko przegrywał, ale ze Startem wygrał. Dzisiaj w Szczecinie niestety sukcesu nie wróżę. Niestety ale Wilki jakoś Startowi nie leżą. Kikowski pewnie sporo punktów nam nawrzuca.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W Sopocie było 73:65 na 4 minuty z sekundami dla Startu. Mecz był wyrównany, zacięty, prowadzenie zmieniało się kilka punktów na korzyść jednej, bądź drugiej drużyny. W Koszalinie gra była bardziej ofensywna i Start z łatwością zdobywał punkty. Rywale mieli krótszą ławkę, Start od samego początku prowadził. Najczęściej w graniach 10- 16 puntów a na 8 minut przed końcem miał 18 punktów przewagi. To zupełnie inna sytuacja. W Sopocie mimo ośmiu oczek przewagi na 4 minuty przed końcem, nie grał dobrze. W Koszalinie przez 32 minuty grał dobrą, widowiskową i skuteczną koszykówkę.To była różnica klasy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wygrał  Start 75 :73
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Cud nad Odrą: King Szczecin - TVB Start Lublin 72:75 ! Odszczekuję: Hau! Hau! Hau!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do Lubelaka. Cud, który to już raz biorąc pod uwagę jeszcze poprzedni sezon, mieliśmy we Włocławku. Widzę, że bankrutom z Dąbrowy Anwil podał pomocną dłoń. A panowie trenerzy Milicić i Winnicki serdecznie gaworzyli sobie tuż przed meczem i przybili sobie piątki. Czy Anwil będzie równie łaskawy dla nas w Lublinie ? Znając historię wątpię.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
do chrisa. Nie doszukuj się jakiś układów. Po przegranym meczu Prezydent Włocławka chce zrobić porządek we władzach klubu. Jak pogoni ich trochę to ze Startem będą gryźć parkiet. Może u nas też by się takie przydały. Pięć lat walki o nic i nikt nikogo nie rozlicza. Szacun dla Dąbrowy, po odejściu najlepszych graczy walczą do końca i to oni mają większe szanse na play off. Trzeba było nie przegrywać wygranych meczy np z Koszalinem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...